Zbigniew T. Nowak

Ta babka jest dobra na kaszel

Babka lancetowata Plantago lanceolata Fot. Kurt Stueber - www.biolib.de, Wikipedia Babka lancetowata Plantago lanceolata
Zbigniew T. Nowak

W Polsce rośnie dziko kilka gatunków babki przydatnych w leczeniu. Największe dotąd znaczenie w medycynie przypisuje się babce lancetowatej.

Bez większego problemu można znaleźć inne gatunki tej rośliny także obdarzone właściwościami leczniczymi, np. babkę zwyczajną (większą) - po łacinie P. major, zwaną potocznie babką świętojańską. Są jeszcze babki piaskowa P. arenaria oraz jajowata (P. ovata).

Łacińska nazwa Plantago wywodzi się od dwóch słów: planta, co po łacinie oznacza „podeszwę stopy”, oraz ago - „prowadzić, pędzić”. Nadanie takiej właśnie nazwy ma ścisły związek z kształtem liści bardzo popularnej babki zwyczajnej (większej), które przypominają podeszwę stopy, a także najczęstszym miejscem wyrastania tej rośliny, tj. przydroża, polne drogi.

Lecznicze sekrety babki

Ale skupmy uwagę na babce lancetowatej, zwanej też wąskolistną, bo ta w ciągu ostatnich lat stała się przedmiotem wielu badań klinicznych. Jest to roślina wieloletnia o wysokości 20-50 centymetrów. Tworzy zwartą rozetę lancetowatych liści w kolorze jasno- bądź ciemnozielonym - górą zaostrzonych. Wiosną występuje w nich dużo soku, który po wyschnięciu robi się prawie czarny. Kwiatostany babki lancetowatej umieszczone są na dość długich pędach i mają kształt małego kłosa. Kwitnienie tej rośliny trwa zazwyczaj od maja do czerwca. Kwitnące rośliny można spotkać nawet do schyłku lata, kiedy były one ścinane. Babka lancetowata występuje najczęściej na łąkach, zaniedbanych pastwiskach, czasem na miedzach, przydrożach, przychaciach i na rumowiskach. Bez przeszkód znosi suszę, mało żyzną glebę, ale raczej dużo słońca.

Wartość leczniczą przedstawiają liście babki lancetowatej. Zbiera się je w czasie słonecznej pogody, zwykle w pełni kwitnienia roślin, tj. w czerwcu. Jednak jak wynika z przeprowadzonych badań naukowych, najwięcej związków czynnych (leczniczych) liście te gromadzą w swym składzie na przełomie czerwca i lipca lub w lipcu. Surowiec zaraz po zbiorze należy szybko rozłożyć bardzo cienką warstwą np. na siatkach lub czystym papierze, bo łatwo zaparza się i czernieje. Liście suszy się wyłącznie w miejscach zadaszonych i przewiewnych (nigdy na słońcu!). Bardzo przydatne w przygotowywaniu cennych domowych leków są świeżo zerwane liście babki lancetowatej. Takie leki odznaczają się wyjątkowo aktywnym działaniem na układ odpornościowy organizmu. Trzeba jedynie pamiętać o najbardziej dogodnej porze ich zbioru, aby uchwycić największą obfitość ciał biologicznie czynnych w tych roślinach. Sok ze świeżych liści stanowi składnik cukierków przeciwkaszlowych.

Co zawierają liście babki?

W liściach babki lancetowatej znajdujemy wartościowe glikozydy irydoidowe, np. aukubinę (od 0,3 do 2,5%). Z literatury francuskiej wiadomo, że największe bogactwo aukubiny występuje w lipcu (nawet 3,1% w suszu), a najmniej w kwietniu i maju (tylko 0,7% w suszu). Wykryto w nich także sporo garbników (około 6,5%) oraz flawonoidów (z cenną luteiną). W składzie liści wyróżniamy poza tym wartościowy kwas chlorogenowy (o właściwościach przeciwrakowych). Z punktu widzenia immunologii szczególnie wartościowe okazuje się bogactwo polisacharydów (nawet do 6,5%) - występujących w postaci łatwo rozpuszczalnych w wodzie śluzów. Liście babki lancetowatej gromadzą ponadto dużo soli mineralnych, np. krzem, wapń, cynk, fosfor, potas i inne.

Babka przywraca zdrowie

Lecznicze zalety znanych powszechnie gatunków babki - lancetowatej i zwyczajnej (większej), znano już w czasach starożytnego Rzymu i Grecji. Z licznych dzieł dowiadujemy się, że stanowiły one ulubione lekarstwo lekarzy minionych epok - Dioskuridesa i Galenosa. W czasach antycznych babkę zwyczajną nazywano nawet „matką ziół” ze względu na szczególne właściwości w leczeniu wielu chorób. Ceniła ją także Święta Hildegarda z Bingen. Roślina ta była także przedstawiana na obrazach świętych. Na jednym z nich, pochodzącym z początku XV wieku - „Pokłon Trzech Króli”, malarz Gerard David umieścił babkę zwyczajną tuż obok postaci Matki Bożej z Dzieciątkiem. Miała ona symbolizować ciągłe łagodzenie przez Najświętszą Maryję wszystkich ran, jakich doznaje dusza człowieka.

We współczesnej medycynie babka lancetowata uchodzi przede wszystkim za nadzwyczaj skuteczny środek stosowany w chorobach układu oddechowego. Działa wykrztuśnie, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i powlekająco na zainfekowane drogi oddechowe. Łagodzi napady kaszlu i pomaga szybko zregenerować uszkodzone przez infekcje błony śluzowe dróg oddechowych, wpływa też na nie ochronnie. Badania kliniczne potwierdziły, że babka lancetowata wzmaga siły odpornościowe organizmu i chroni skutecznie przed wieloma chorobami z przeziębienia oraz grypą. Mówiąc naukowo, zaobserwowano, że zawarte w niej polisacharydy już w stężeniu 0,0002% zwiększają w organizmie fagocytozę granulocytów o 20,5% (proces niszczenia bakterii, wirusów i grzybów chorobotwórczych). Pobudza organizm do wytwarzania interferonu - naturalnej substancji o działaniu wirusobójczym (w doświadczeniach prowadzonych na myszach ten wzrost był 15-krotny po 24 godzinach od podania dożylnego odwaru z liści tej rośliny). Należy podkreślić, że wzmaganie produkcji interferonu w organizmie chroni organizm również przed wirusami onkogennymi (onkowirusy), które - jak pokazują badania - przyczyniają się do rozwoju około 15% nowotworów złośliwych u ludzi. Kuracja babką lancetowatą zdecydowanie skraca czas zdrowienia z chorób przeziębieniowych.

Mój nieodżałowany przyjaciel - najwybitniejszy polski zielarz, ojciec Grzegorz Sroka wykorzystywał w swej przyklasztornej infirmerii zielarskiej liście babki lancetowatej jako główny składnik do wyrobu cenionych tzw. ziół wykrztuśnych - proponowanych w schorzeniach układu oddechowego, m.in. w zapaleniu oskrzeli i płuc, przeziębieniu, grypie itd.

Babka lancetowata ma poza tym sprawdzone działanie gojące: często robi się z niej okłady (np. ze świeżych liści) przy skaleczeniach, otarciach naskórka, owrzodzeniach, czyrakach i w przypadku użądleń przez owady. Jest zalecana w stanach zapalnych i nieżytowych przewodu pokarmowego oraz w uszkodzeniu błon śluzowych żołądka wskutek choroby wrzodowej.

Miód z babką lancetowatą na uodpornienie organizmu

Składniki:
1 słoik (400 g) miodu gryczanego, lipowego lub spadziowego z drzew iglastych (koniecznie płynnego) i ½ szklanki zmielonych liści babki lancetowatej (najlepiej zebranej w czerwcu i lipcu).

Przygotowanie:
Sproszkowany susz ziołowy wymieszać starannie z miodem, przełożyć do szczelnego słoika i odstawić na 10 dni. Miód przechowywać w chłodnym i zaciemnionym miejscu.

Stosowanie:
Po 1 łyżeczce uzyskanego miodu długo ssać 2-3 razy w ciągu dnia między posiłkami. Kto chce, miód ten może dodawać do przegotowanego ciepłego mleka (najlepiej wypić na noc).

Pożytek dla zdrowia:
Taki miód aktywizuje pracę systemu odpornościowego organizmu (działa immunostymulująco). Pobudza wytwarzanie w organizmie naturalnej substancji wirusobójczej - interferonu. Zalecany osobom często przechodzącym nawracające infekcje górnych dróg oddechowych, oskrzeli, a także podatnym na przeziębienie i grypę. Regeneruje podrażnione, zainfekowane błony śluzowe górnych dróg oddechowych. Łagodzi dyskomfort spowodowany uczuciem „drapania” w gardle. Ułatwia odkrztuszanie gęstej wydzieliny zalegającej w oskrzelach i gardle, umożliwiając swobodniejsze oddychanie. Łagodzi napady kaszlu, zwłaszcza suchego.

Syrop biostymulujący z liści babki lancetowatej

Składniki:
Świeżo zerwane liście babki lancetowatej i cukier (najlepiej trzcinowy).

Przygotowanie:
Liście babki zbieramy wyłącznie w miejscach czystych ekologicznie, tj. z daleka od ulic, pól, gdzie stosuje się środki ochrony roślin, i zakładów przemysłowych. Należy wybrać dogodny termin zbioru: mniej więcej przełom czerwca i lipca bądź lipiec. Ważne, aby rośliny znajdowały się w pełni lub na samym początku kwitnienia. Dobrze jest na zbiór liści decydować się tuż po deszczu, bo wtedy rośliny będą zawierały najwięcej soku. Liście zrywamy w dzień słoneczny, najlepiej w godzinach południowych lub przedpołudniowych. Zaraz po zbiorze myjemy je dokładnie, osuszamy lekko na sicie i kroimy na drewnianej desce jak najdrobniej ostrym nożem. Siekane liście sypiemy warstwami do wyparzonego słoja, każdą warstwę zasypując dość dużą ilością cukru i mocno ubijając drewnianą pałką lub łyżką. Trzeba też pamiętać, aby wierzch ostatniej warstwy był zasypany cukrem. Słój umieszczamy w ciepłym miejscu, bez przeciągów. Dbamy też o to, aby codziennie ubić drewnianą pałką zmniejszającą się masę. Po około 10 dniach, kiedy na dnie zbierze się już sporo soku-syropu, przystępujemy do jego odcedzania i mocnego odciśnięcia przez wyjałowioną gazę resztek liści. Jeśli podczas przygotowywania tego syropu stwierdzimy, że liście nie były na tyle soczyste i puszczają mało soku, dobrze jest zaraz na samym początku dodać nieco przegotowanej, letniej wody i mocno ubić całą masę. Dodajemy też wtedy trochę cukru. Odcedzony syrop musi być gęsty, co gwarantuje jego dobre przechowywanie. Jeśli taki nie jest, musimy dodać do niego więcej cukru. Zlany do szczelnego słoika lub butelki z ciemnego szkła syrop przechowujemy zawsze w lodówce.

Stosowanie:
Leczniczo (dorośli) - w infekcjach dróg oddechowych, kaszlu i grypie po 1 łyżce 3 razy dziennie (lub nawet 4 razy). Dzieciom podajemy taki syrop 3 razy w ciągu dnia po 1 łyżeczce. Najlepiej nie rozcieńczać go, ale zadbać, aby po zażyciu powlekał on drogi oddechowe. Zapobiegawczo stosować 1 łyżeczkę syropu 1 raz dziennie przez 20 dni, potem zrobić dwutygodniową przerwę.

Pożytek dla zdrowia:
Syrop z liści babki lancetowatej posiada takie same walory lecznicze, co miód z ich dodatkiem. Jego aktywność biologiczna jest jednak dużo wyższa niż miodu.

Zbigniew T. Nowak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.