Kiedy idziemy przez korytarz szpitala dziecięcego, wzbudzamy zainteresowanie. Idziemy we trójkę - ja, Laura i Winni. My z Laurą nie jesteśmy dla dzieciaków szczególnie interesujące. Za to Winni robi furorę. A to dlatego, że jest uśmiechniętym...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: