Robert Gąsiorek

Tarnów. Urząd wymaga druków, które... nie istnieją

Instrukcje muszą być precyzyjne, inaczej wprowadzają mętlik - mówi Stanisław Kozioł z os. Niepodległości Fot. Robert Gąsiorek Instrukcje muszą być precyzyjne, inaczej wprowadzają mętlik - mówi Stanisław Kozioł z os. Niepodległości
Robert Gąsiorek

Mieszkańcom ulic, które zmieniły patronów, zalecono wypełnianie druków, które... nie istnieją. Magistrat przyznał się do kolportowania błędu oraz przeprasza zdezorientowanych tarnowian.

Nadgorliwość tarnowskich urzędników zdezorientowała mieszkańców dużego osiedla oraz siedmiu tarnowskich ulic. Chodzi o tych, którzy przymusowo zmienili adresy po zmianie patronów ulic kojarzących się z PRL.

Chcąc ułatwić życie mieszkańcom i przedsiębiorcom, magistrat powiadamiał ich na piśmie, które instytucje dokonają w swoich bazach danych korekt adresów z urzędu, a do których trzeba się będzie pofatygować osobiście. W krótkim informatorze dostarczonym przez gońców do koło 1200 osób znalazł się jednak błąd, który dotyczył ludzi prowadzących działalność gospodarczą.

- Przeczytałem, że muszę iść do urzędu skarbowego i wypełnić jakiś druk. Dopiero tam usłyszałem, że to jakieś nieporozumienie i że wszystkie formalności mam załatwić w urzędzie miejskim. Przez niedopatrzenie urzędników straciłem tylko niepotrzebnie czas - kręci głową jeden z przedsiębiorców, który jednak chce pozostać anonimowy.

Mętlik w głowie

W piśmie przygotowanym przez Wydział Geodezji UMT znalazła się informacja, że przedsiębiorcy muszą zaktualizować swoje dane u fiskusa na druku NIP-3. - Ten dokument nie funkcjonuje już od kilku lat - wyjaśnia Anna Łata z II Urzędu Skarbowego w Tarnowie. Dodaje, że przedsiębiorcy po przymusowej zmianie adresu w ogóle nie muszą się zgłaszać do „skarbówki”. - Aktualizacji dotyczącej adresu dokonują w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej, czyli w Urzędzie Miasta - zaznacza Anna Łata. Przyznaje, że kilka zdezorientowanych osób próbowało to uczynić w II US.

Skorygować swoje adresy w urzędzie skarbowym mogą natomiast osoby fizyczne, wypełniając formularz ZAP-3. Przymusu jednak nie ma, bo wystarczy uaktualnić dane przy składaniu zeznań podatkowych za 2017 rok. - Jeśli miasto wysyła nam jakieś instrukcje, to powinny one być precyzyjne, a tak zrobiono nam mętlik w głowach - komentuje Stanisław Kozioł, mieszkaniec osiedla Niepodległości (jeszcze kilka tygodni: osiedla XXV-lecia PRL).

Biją się w piersi

Po informacjach o wpadce magistrat przyznał się błędu. Na oficjalnej stronie zamieszczono oficjalne oświadczenie. „Za pomyłkę, która nie powinna mieć miejsca, przepraszamy wszystkich zainteresowanych” - napisał Marek Idzkiewicz, dyrektor Wydziału Geodezji UMT.

Biuro prasowe nie odpowiedziało nam na pytanie, czy osoba odpowiedzialna za wpadkę poniesie konsekwencje za wprowadzenie w błąd mieszkańców.

- Pomyłka, która wkradła się do informatora, była drobna i nie spowodowała żadnych konsekwencji - twierdzi Daniela Motak, rzecznik prasowy.

Przypomnijmy, że mieszkańcy ulic, które zmieniły nazwy, powinni powiadomić Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz banki, których są klientami. Spółki miejskie, czyli Tarnowskie Wodociągi, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Miejski Zarząd Budynków same naniosą u siebie zmiany adresów. Tak samo postąpią spółdzielnie mieszkaniowe ze swymi lokatorami.

Robert Gąsiorek

Pracuję w redakcji Gazety Krakowskiej i portalu tarnow.naszemiasto.pl. Moją ulubioną tematyką są sprawy kryminalne. Chętnie pochylam się również nad interwencjami Czytelników. Z aparatem w dłoni nierzadko można mnie spotkać na imprezach odbywających się w regionie. Po godzinach pracy jestem wielkim fanem piłki nożnej oraz miłośnikiem seriali, zwłaszcza kryminalnych. Ten ulubiony to „Gomorra”.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.