Telewizja Małopolska - marszałek częściej w niej wystąpi

Należąca do marszałka województwa Telewizja Małopolska będzie produkować więcej materiałów o tym, co robi marszałek i jego urzędnicy. Zamiast trzech materiałów filmowych w tygodniu będzie ich aż dziesięć, po dwa każdego dnia. Codzienny serwis informacyjny poprowadzi profesjonalny prezenter, a raz w tygodniu zaglądający na stronę marszałkowskiej telewizji obejrzą sobie program publicystyczny. Zawartość wszystkich materiałów ma być uzgadniana z biurem prasowym marszałka.

Telewizja Małopolska ruszyła blisko rok temu. - Teraz będzie lepsza jakość, bo postawiliśmy duże wymagania przed firmą, która będzie nas obsługiwać - mówi Filip Szatanik, rzecznik prasowy marszałka.

Ofertę złożyła tylko jedna firma. Za swoje usługi świadczone do końca tego roku chce 399 tys. zł. Firma chwali się 355 realizacjami, głównie filmami reklamowymi. Wśród nich jest spot wyborczy Jacka Majchrowskiego.

Więcej, lepiej, profesjonalnie

Warunki przetargu na obsługę telewizji marszałka były wymagające. Firma musiała wykazać, że ma co najmniej dwie ekipy reporterskie #- każda z dziennikarzem i operatorem kamery. Oprócz tego powinna mieć swojego montażystę oraz prezentera lub prezenterkę, którzy będą zapowiadać materiały w codziennym serwisie informacyjnym. Do tej kadry musi być jeszcze dokooptowany redaktor naczelny odpowiedzialny za prowadzenie całego projektu. I wszyscy zatrudnieni muszą mieć co najmniej 3-letnie doświadczenie w swoim zawodzie w mediach o zasięgu lokalnym.