Termin goni, a Łęgska we Włocławku nadal jest zamknięta
Łagodna aura pozwala na prowadzenie prac. A roboty jest sporo.
Łęgska i kilka okolicznych ulic miało wypięknieć po remoncie. Większość robót została już zrobiona. Do ukończenia pozostał fragment Łęgskiej od ul. Związków Zawodowych do Ogniowej. Według przyjętego harmonogramu prace miały być zakończone w październiku ubiegłego roku.
- Ulica jest zamknięta, ustawione zostały znaki zakazujące wjazdu, ale co z tego skoro i tak wjeżdża tam kto chce - mówi pan Tomasz mieszkający przy zamkniętym odcinku jezdni. - Na szczęście nikt nam nie wlepia mandatów, bo przecież trzeba jakoś dostać się do domów, albo do warsztatu samochodowego i szkoły jazdy. Dlaczego jednak te roboty tak długo trwają?
Jak się dowiedzieliśmy w wydziale inwestycji Urzędu Miasta, po zdjęciu starej nawierzchni okazało się, że koniecznym było rozszerzenie zakresu robót.
- Na teren budowy weszły ekipy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej i Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji montując swoje instalacje - wyjaśnia Dariusz Olejnik, zastępca dyrektora wydziału inwestycji. - Firma remontująca ulicę musiała przerwać roboty. To spowodowało, że termin zakończenia prac został wydłużony. Oczywiście podpisaliśmy też stosowne dokumenty.
Kolejnym powodem, który wpłynął na przesunięcie terminu oddania Łęgskiej jest budowa zatok postojowych przy budynku nr 43. Wcześniej nie było ich w projekcie. Drugi aneks określa datę zakończenia robót na 6 lutego br. i wtedy ma nastąpić pełne otwarcie remontowanego odcinka.
Przypomnijmy, że ta ulica remontowana jest w ramach trzeciego etapu lokalnego programu rewitalizacji Włocławka „Ku Wiśle”. Roboty zostały rozpoczęte na Starym Rynku i przebiegały na 700-metrowym odcinku Łęgskiej. Został już niewielki fragment do zrobienia. Oby zima nie przeszkodziła. Planowany koszt tego zadania sięga 4,5 mln zł.