Trasa S11: PiS obiecuje dokończenie ekspresówki, tyle że droga jest dopiero... projektowana
Parlamentarzyści PiS przedstawili pięć propozycji dla Wielkopolski. Wśród nich dokończenie drogi S11. Rzecz w tym, że na razie istnieje ona jedynie w niewielkich fragmentach, a reszta jest planowana. Czy wobec tego można mówić o dokończeniu drogi?
Politycy PiS nie mają wątpliwości, że tak. Postulaty przedstawili krótko po rozpoczęciu kampanii wyborczej do samorządów, ale zapewniają, że w sprawie S11 działają od dłuższego czasu.
Sprawdź: Wybory na prezydenta Poznania 2018. Zobacz do kogo ci najbliżej!
- Chcemy zbudować tę drogę. Skoro sam premier Morawiecki mówi, że są pieniądze na S11, to znaczy, że są. Na razie krok po kroku realizujemy kolejne projekty, by móc doprowadzić do jej powstania
- komentuje Marcin Porzucek, poseł PiS z okręgu pilskiego i szef parlamentarnego zespołu zajmującego się S11.
Zapytany o to, czy mówienie o drodze teraz jest zagraniem kampanijnym, odpowiada: - To nie jest obietnica do realizacji w rok czy dwa lata. To plan wieloletni, w sprawie którego cały czas się dzieję. Myślę, że pierwsze łopaty zostaną wbite na początku kolejnej kadencji parlamentarnej - mówi Porzucek. Czyli mniej więcej w 2020 roku. Ostateczne ukończenie trasy w Wielkopolsce jest dziś datowane około 2025 roku.
Dlaczego przeciwko inwestycji protestuje część mieszkańców? M.in. o tym przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień