Trzydziestoletnie fatum wisi nad mostami [FELIETON]

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polska Press
Ryszard Tadeusiewicz

Trzydziestoletnie fatum wisi nad mostami [FELIETON]

Ryszard Tadeusiewicz

Katastrofy budowlane dotykają różnych obiektów wznoszonych ręką ludzką, ale są szczególnie „widowiskowe”, gdy wali się most. Most można przeciążyć i doprowadzić do jego zerwania, albo zaniedbać konserwację i dopuścić do katastrofy na skutek zużycia całej konstrukcji. Taka była przyczyna niedawnej katastrofy mostu Polcevera w Genui. Jednak czasem zdarza się, że wali się całkiem nowy i bynajmniej nieprzeciążony most. Co ciekawe: specjaliści zauważyli, że katastrofy takie zdarzają się regularnie co 30 lat.

Sibly i Walker opublikowali analizę tego dziwnego zjawiska w 1977 roku. Sięgnęli do historii katastrof mostów od początku XIX wieku i wykazali metodami statystycznymi, że taka regularność rzeczywiście występuje. Gdy publikacja ta się ukazała, wiadomo było, że ostatnia katastrofa nowo wybudowanego mostu miała miejsce w 1970 roku w Melbourne.

Pozostało jeszcze 52% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Ryszard Tadeusiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.