Remont krótkiego, ale ruchliwego odcinka ulicy Słonecznej w Tarnowie sprawia nie lada problemy kierowcom. Przez kiepskie oznakowanie zmotoryzowani są tam zagubieni i mają problemy z włączeniem się do ruchu.
Całe zamieszanie bierze się stąd, że wraz z początkiem remontu wyłączona została sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Słonecznej z al. Jana Pawła II oraz Słonecznej z Lwowską i Orkana.
- Przedostanie się z Lwowskiej w kierunku Woli Rzędzińskiej to wyzwanie. Przecież Słoneczną cały czas jadą samochody, bo to jest droga tranzytowa. Pozostaje liczyć na gest ze strony kierowców, którzy się zatrzymają i przepuszczą kogoś, ale nie wszyscy są tak kulturalni i wyrozumiali dla innych - zauważa Józef Tokarz, mieszkaniec ulicy Skowronków, który regularnie przygląda się bałaganowi na remontowanej arterii. Jak mówi, na skrzyżowaniu często dochodzi do niebezpiecznych scen, kiedy zniecierpliwieni kierowcy próbują „na siłę” wcisnąć się między inne samochody.
- Na początku drogowcy oraz policjanci, przynajmniej w godzinach komunikacyjnego szczytu, ręcznie kierowali tu ruchem, by rozładować korki. W końcu tego zaniechano i kierowcy muszą radzić sobie sami - opowiada sprzedawca ze sklepu obok placu budowy.
Nieco lepiej jest w miejscu, gdzie Słoneczna krzyżuje się z al. Jana Pawła II, ale i tam, kierowcy którzy jadą od strony centrum i chcą skręcić w lewo, muszą wysyłać błagalne spojrzenia do jadących drogą tranzytową, licząc na ustąpienie pierwszeństwa.
Czytaj więcej:
- Kierowców czekają utrudnienia
- Czy oznakowianie na drodze sie poprawiło?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień