W 2019 będą gotowe nowe mieszkania dla młodych w Świnoujściu

Czytaj dalej
Joanna Maraszek joanna.maraszek@polskapress.pl

W 2019 będą gotowe nowe mieszkania dla młodych w Świnoujściu

Joanna Maraszek joanna.maraszek@polskapress.pl

Miasto rozpoczęło kolejny etap budowy mieszkań czynszowych i komunalnych. Pierwsi lokatorzy wprowadzą się już za dwa lata.

Brak mieszkań na miarę i kieszeń młodych ludzi, zakładających rodziny jest problemem na całym świecie. Nie ma chyba kraju, w którym uzyskanie lokalu, o przyzwoitym standardzie i znośnej wysokości czynszu jest czymś prostym. Świnoujście również od lat boryka się z tym problemem. Jednak, jak zapewnia magistrat, sytuacja jest pod kontrolą, a w najbliższym czasie ma się zmienić znacznie na plus.

- Sytuacja mieszkaniowa w Świnoujściu należy do jednych z najlepszych w kraju - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta. - Pozwolę sobie przypomnieć ubiegłoroczny ranking warunków mieszkaniowych, który był przeprowadzany na podstawie danych w 222 polskich miastach, liczących powyżej 20 tysięcy mieszkańców, który przeprowadził, pod koniec ubiegłego roku, popularny portal RynekPierwotny.pl.

Ranking opierał się na trzech kryteriach: liczbie lokali przypadających na 1000 osób, średniej liczbie osób w przeliczeniu na jedną izbę, średniej powierzchni użytkowej przypadającej na jedną osobę.

- Świnoujście zajęło w tym rankingu wysoką, piątą pozycję w kraju i pierwszą w Zachodniopomorskiem, wyprzedzając takie metropolie, jak: Kraków, Wrocław, Gdańsk czy Poznań - mówi Robert Karelus.

Dla porównania, Szczecin znalazł się na 36 miejscu rankingu.

- Przykładowo, w naszym mieście, liczba mieszkań przypadających na 1000 osób wynosi 489 i w tej kategorii nasze miasto wyprzedzane jest tylko przez Sopot - zaznacza Karelus. - Jesteśmy jednym z niewielu miejscowości, które od kilku lat inwestuje w budownictwo komunalne.

W mieście od 2012 roku wybudowano 3 nowe bloki z ponad 60 mieszkaniami komunalnymi i socjalnymi. Dodatkowo, magistrat zapewnia, że w 2019 roku pierwsi najemcy będą mogli wprowadzić się do nowych mieszkań czynszowych oraz komunalnych, których budowa już się rozpoczęła.


- Samo budownictwo na wynajem ma wypełnić lukę na rynku mieszkaniowym - wyjaśnia rzecznik. - Skierowane będzie do osób o zarobkach na średnim poziomie, które nie mają szans na mieszkanie komunalne ze względu na zbyt wysokie dochody, ale dla których stawki na rynku komercyjnym są nie do przeskoczenia.

Pierwszy budynek czynszowy ma powstać przy ulicy Steyera. Na łącznej powierzchni ok. 2,7 tys. m kw. znajdzie się ok. 50 mieszkań wraz z komórkami, miejscami postojowymi podziemnymi i naziemnymi, rowerownią oraz windą.

- Mieszkania nie będą sprzedawane najemcom, lecz na zawsze pozostaną w zasobach gminy - wyjaśnia Robert Karelus. - Ma to być w założeniach doraźna i szybka pomoc dla tych młodych ludzi, którzy kończą studia, wracają do Świnoujścia i trudno im rozpocząć nowe życie, szczególnie kiedy zawiążą rodzinę. Aby się usamodzielnić, muszą posiadać mieszkanie. Po kilku latach uniezależnią się finansowo na tyle, aby kupić własne M.

To nie jedyna oferta, jaką miasto przygotowało dla mieszkańców.

- Obok powstanie budynek komunalny, również liczący około 50 mieszkań - mówi Karelus. - Prace budowlane mają ruszyć w lipcu 2017 roku i zakończyć w grudniu 2018 roku.

To nie koniec starań. Już rozpoczęły się prace nad pozyskaniem funduszy rządowych.

- Oprócz tego, w grudniu ubiegłego roku (2016), miasto złożyło wniosek aplikacyjny do programu rządowego Mieszkanie Plus - mówi rzecznik. - O ile zostanie on zaopiniowany pozytywnie, może w jego ramach powstać kolejnych 200 mieszkań.

Mieszkania powstające w ramach programu z założenia byłyby wynajmowane, ale ich lokatorzy, mieliby możliwość nabycia do niech praw własności. W pierwszej kolejności lokum dostaną rodziny wielodzietne. Pod uwagę będą brane także zarobki, które mogą być nawet bardzo wysokie. Ale też niższe, jednak pozwalające na zapłacenie czynszu. Przewiduje się, że będzie ono kosztował od 1 do 20 zł za metr kw. To oznacza, że za 30 metrową kawalerkę, trzeba by było zapłacić 600 zł. Pierwsze budynki z tego programu mają zostać oddane do użytku w 2018 r. Cały system ma nabrać rozpędu rok później. Miasto jednak nie zamierza ograniczyć się do cierpliwego czekania. Stąd pomysł by budować i zasiedlać mieszkania powstając z pieniędzy pochodzących z miejskiej kasy.

Joanna Maraszek joanna.maraszek@polskapress.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.