Sądeckie Hospicjum to miejsce, w którym człowiek może godnie dożyć ostatnich dni. Jego personel pomaga oswoić się ze śmiercią. Nic więc dziwnego, że wolnych miejsc brakuje. Placówka chce się rozbudować. Od kilku już lat zbiera na ten cel fundusze.
Już po raz piętnasty na wiosnę kwitną „Pola Nadziei”. To nazwa akcji ekologiczno-charytatywnej, podczas której wolontariusze w całej Polsce rozdają żonkile wpłacającym datki na potrzeby hospicjum. Nie inaczej było na Sądecczyźnie. Wczoraj w siedmiu miejscowościach zbierano pieniądze potrzebne na rozbudowę Sądeckiego Hospicjum. Kwiaty, które wręczono darczyńcom, przekazała Wanda Pawłowska z Rożnowa.
Godnie odejść
Pacjenci Sądeckiego Hospicjum są wdzięczni wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do rozbudowy ośrodka. Dla nich to miejsce jest jak dom.
- To bardzo dobra akcja - ocenia pani Jadwiga, która spędza w hospicjum 440 dzień. Kobieta ukończyła 84 lata. W słoneczny dzień o chorobie rozmawiać nie chce.
Czytaj więcej i dowiedz się kto wziął udział w zbiórce na rzecz hospicjum i jaka jest rola tego miejsca.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień