W Sępólnie nie sprzedają chętnie mieszkań
W gminie kontynuują politykę gospodarowania mieszkaniami.
Samorząd ma 297 lokali, z czego 26 w trzech budynkach ma nieuregulowany stan prawny. W 2011 r., kiedy uchwalano program, lokali było 326. Dziś mieszka w nich 857 osób.
Wniosków coraz mniej
Z roku na rok wniosków o lokale komunalne w Sępólnie jest coraz mniej - twierdzi Jadwiga Jagodzińska, inspektor referatu gospodarki komunalnej.
Teraz w urzędzie jest złożonych 35 wniosków o lokale komunalne i 73 na socjalne oraz 17 o zamianę. Realizacja wniosków następuje różnie - w zależności od tego, jakim lokalem o jakiej powierzchni dysponuje samorząd i czy jest socjalny, czy komunalny. I tak, na przykład z lat 1994 - 2004 jest jeszcze siedem wniosków niezrealizowanych. Okazuje się, że z roku na rok wniosków o lokale komunalne jest coraz mniej: w 2012 r. było ich tylko pięć. - Poprzednia rada w wieloletnim programie stworzyła żelazny zasób mieszkaniowy i wstrzymała sprzedaż lokali z bonifikatami. Wtedy zaczęło wpływać bardzo mało wniosków o przydział mieszkania komunalnego - mówiła radnym Jadwiga Jagodzińska, inspektor referatu gospodarki komunalnej. - O ile wcześniej wpływało rocznie 20 - 15 wniosków o przydział lokalu komunalnego, to teraz 4, 5 lub 3.
W tym roku, kiedy jest już niemal jego koniec - jedynie jeden. W przypadku lokali socjalnych tendencja jest takim samym poziomie - 10, 15. Od 2010 r. wskazano 48 lokali socjalnych, z czego ostatnio trzy dla pogorzelców.
Czynsze coraz wyższe
A co z czynszami? Jaka jest polityka w tym zakresie? Stawka za lokal komunalny to 5,13 zł za metr kw., a za lokal socjalny - 1,89 zł. Czynsze zostały uchwalone w 2011 r. w wieloletnim programie mieszkaniowym. Wcześniej był bardzo niski - w granicach 3 zł, dodatkowo lokator mógł skorzystać z obniżki czynszu nawet o 80 proc. Zdarzały się przypadki, że lokator płacił po 50 groszy za metr kw. Teraz można również ubiegać się o obniżki, ale nie więcej niż 20 proc. W 2016 r. stawka wzrośnie do 5, 49 zł za metr kw.
Ze względu na to, że część lokali gminnych jest we wspólnotach mieszkaniowych, to samorząd odprowadza do nich środki m.in. na fundusz remontowy. Trzeba było odprowadzić 145 tys. zł, co stanowi 28 proc. wpływów z czynszu i 37 tys. zł na dodatkowe remonty.
Naliczany miesięczny czynsz wynosi 57 tys. zł. Jagodzińska poinformowała, że lokatorzy płacą w miarę regularnie, choć są poślizgi. W urzędzie obserwują tendencję, że kiedy dzieci trzeba przygotować do szkoły na wrzesień, to czynsz płacony jest później.