
Dzieciom z Ukrainy, których jest w polskich szkołach coraz więcej, trudno jest się odnaleźć. Największym problemem jest dla nich bariera językowa.
W poznańskich szkołach uczy się ponad 150 cudzoziemców. Liczba ta nie jest jednak dokładna. Pokazuje, ilu uczniów uczęszcza na dodatkowe lekcje języka polskiego, a nie wszyscy takich zajęć potrzebują.
W naszych szkołach uczą się dzieci i młodzież z: Rumunii, Algierii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Białorusi, Korei Południowej, Rosji, Kanady, Chin, Turcji, Iraku, Kazachstanu, Włoch, Bułgarii, Jemenu, Wietnamu, Ewkadoru, Tajwanu, Mongolii i Francji. W większości przypadków są to jednak pojedynczy uczniowie. Od kilku lat największą grupę obcokrajowców stanowią obywatele Ukrainy.
Jak to wygląda?
- Z dokumentacji wynika, że tych dzieci jest około setka - tłumaczy Hanna Janowicz z Wydziału Oświaty Urzędu Miasta. Zaznacza jednak, że to tylko liczba osób, uczących się języka polskiego. - Szacujemy, że w rzeczywistości jest ich dużo więcej - dodaje Hanna Janowicz.
To, że obywateli Ukrainy jest coraz więcej, zauważają też dyrektorzy poznańskich szkół.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień