Wielkanoc w Czechach. Wysmagają dziewczęta i kobiety
Czechy. Na wielkanocnym stole nie może zabraknąć biszkoptowych baranków w polewie czekoladowej i pięknie zdobionych pierniczków
Czas… rózg – tak można nazwać Wielkanocny Poniedziałek na Morawach. – Każda fajna dziewczyna powinna zostać wysmagana. To znaczy, że się podoba – „puszcza” oko Ivana. Olga nie protestuje: - Czego nie robi się dla zdrowia i urody. Chłostanie zapewnia też radość życia i wigor, i to na cały rok – śmieje się radośnie.
Nie takie zwykłe rózgi
Nie są to jednak zwyczajne rózgi. – Wierzbowe witki muszą być świeże, elegancko splecione. Nie może też zabraknąć starannie związanej kokardy, a także kolorowych wstążek z bibuły. Smagać trzeba delikatnie, i tylko po łydkach – objaśniają w skansenie w Rožnovie pod Radhoštěm. Tradycyjna pomlaska - czyli smaganie - to jeden z najpopularniejszych zwyczajów wielkanocnych na Morawach.
Od czwartku do soboty w wielu czeskich wioskach słychać też głuchy łoskot. – To dźwięk drewnianych kołatek. Chłopcy chodzą z nimi od domu do domu – przypomina Ivana Bilkova z CzechTourism. W ten sposób zwołują wiernych do kościoła. A co stało się z dzwonami? Te milczą. Na te trzy dni „odleciały do Rzymu” (Wielki Czwartek w Czechach to Zielony Czwartek, a Wielka Sobota zwana jest Białą Sobotą).
Te i inne zwyczaje wielkanocne można będzie poznać także w Rožnovie pod Radhoštěm, najstarszym i największym skansenie Europy Środkowej. Jego gospodarza - między 15 a 17 kwietnia – zapraszają również na naukę trudnej sztuki zdobienia świątecznych pierniczków oraz malowania tradycyjnych pisanek.
Pyszny mazanec
- 2 łyżki rumu, 60 gramów drożdży, opakowanie cukru waniliowego, kilogram mąki krupczatki, 200 gramów masła, 100 gramów rodzynek, pół łyżeczki soli, 4 żółtka, 200 gramów cukru kryształu, 1 łyżeczka skórek z cytryny, a także 400 ml letniego mleka – te składniki wystarczą na stworzenie dwóch solidnych bochenków tradycyjnego ciasta wielkanocnego, zwanego tu mazancem.
Jak go przygotować? – Bardzo prosto. Z drożdży, części mleka, łyżki cukru i łyżki mąki przygotujemy zaczyn. Gdy już będzie gotowy, pozostawimy go do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Pozostałą mąkę, cukier, sól, rodzynki, skórkę z cytryny i cukier waniliowy wymieszamy, następnie dodamy żółtka, resztę mleka, rum, roztopione masło i zaczyn. Wyrobimy gładkie ciasto. Pozostawimy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 45 minut. Ciasto podzielimy na dwie części, uformujemy bochenki, umieścimy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryjemy ścierką i pozostawimy jeszcze na 15 minut. Następnie natrzemy oba bochenki roztrzepanym jajkiem, posypiemy migdałami i włożymy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy 10 minut w 200°C. Następnie zmniejszymy temperaturę do 150°C i pieczemy jeszcze około 30-40 minut. Po wystudzeniu trzeba go jeszcze nieco upiększyć, posypując cukrem pudrem. Oto i cała sztuka - zapewnia Anna Gruszczyńska z CzechTourism. - Podaje się go pokrojone na kromki, posmarowane masłem, dżemem lub miodem. Jest pyszne – kusi.
Na wielkanocnym stole nie może też zabraknąć biszkoptowych baranków w polewie czekoladowej, pięknie zdobionych pierniczków. Są też judasze, czyli drożdżowe bułeczki natarte miodem, a także boże łaski – słodkie ciasteczka posypane cukrem pudrem.
Wielkanoc w Czechach jest słodka, a Rožnov pod Radhoštěm nie tak daleko.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mariusz Szczygieł o Czechach: Jedzenie polskie i produkty polskie mają tam bardzo złą sławę
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news