Wilki grasują na skraju wioski pod Tarnowem. Zagryzły sarnę, próbowały też osaczyć człowieka

Czytaj dalej
Fot. Paweł Chwał
Paweł Chwał

Wilki grasują na skraju wioski pod Tarnowem. Zagryzły sarnę, próbowały też osaczyć człowieka

Paweł Chwał

Mieszkańcy kilku miejscowości na pograniczu powiatu tarnowskiego i dębickiego boją się wieczorami wychodzić z domów. Wiele wskazuje na to, że w okolicy pojawiły się wilki. Niebezpieczne zwierzęta widziało już kilka osób. Zagryziona sarna oraz odciśnięte na śniegu tropy dużych drapieżników potęgują strach.

Było po godzinie 20, kiedy Piotr Wojnarski wracał po pracy pieszo do domu. Spieszył się, bo panował mróz. Był już blisko celu, kiedy nagle usłyszał jakieś odgłosy dochodzące zza pleców. Odwrócił się i wtedy, w odległości około 50 metrów od siebie, dostrzegł cztery pokaźnych rozmiarów czworonogi.

- To nie były psy, tylko coś większego od nich. Stały na szeroko rozstawionych łapach. Przyspieszyłem kroku i czym prędzej ruszyłem w stronę domu. Miałem wrażenie, że te zwierzęta chcą mnie najpierw osaczyć, a potem zaatakują. Na szczęście po chwili byłem już bezpieczny za drzwiami, ale przestraszyłem się nie na żarty - opowiada mężczyzna.

Jego dom stoi na uboczu wsi Dzwonowa, z dala od drogi i innych zabudowań. Gdy następnego ranka wstał, odkrył na ścieżce, którą szedł wieczorem, odbite w śniegu ślady dużych łap, dalej krew, wreszcie pozostałości zagryzionej sarny.

- To musiały być wilki, bo co innego miałoby takie duże łapy? Takich psów u nas nie ma, a na pewno nie biegają samopas - twierdzi Sławomir Nyznar, inny mieszkaniec Dzwonowej.

Czytaj więcej:

  • W przypuszczeniach, że w okolicy pojawiły się wilki, utwierdziło go dodatkowo zdjęcie. Co to za zdjęcie?
  • Z dystansem do informacji o wilkach, które miały pojawić się pod Tarnowem podchodzi Jakub Rutana z Czermnej, obserwator przyrody i laureat wielu konkursów fotograficznych na zdjęcia dzikich zwierząt. Jak komentuje sprawę?
Pozostało jeszcze 68% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Chwał

Dziennikarzem jestem od ponad 20 lat. Piszę w zasadzie o wszystkim, dlatego można mnie spotkać na co dzień z nieodłącznym aparatem fotograficznym niemal wszędzie. Specjalizuję się w tematyce społecznej, chętnie opisuję problemy, z którymi muszą zmagać się na co dzień nasi Czytelnicy oraz kuriozalne i niezrozumiałe często decyzje, które uprzykrzają im życie. Lubię odkrywać historię miasta i regionu oraz ukazywać piękne i nieodkryte miejsca, których pod Tarnowem jest mnóstwo.  Każdy dzień w tej pracy jest inny i nieprzewidywalny.


Moja dewiza to: "Każdy temat można opisać w ciekawy sposób, trzeba tylko rozmawiać z ludźmi"

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.