Włoska mafia to wciąż chwytliwy dla filmu temat

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Matusik
Magda Huzarska-Szumiec

Włoska mafia to wciąż chwytliwy dla filmu temat

Magda Huzarska-Szumiec

Kilka dobrych lat temu wylądowałam na lotnisku w Palermo. Pierwsze kroki skierowałam do wypożyczalni samochodów, w której miałam zarezerwowane auto. Przysłowiowe bałaganiarstwo Włochów przyczyniło się do tego, że zamiast taniego fiata, dostałam klucze do nowiutkiej, błyszczącej alfy romeo z przyciemnianymi szybami. Podróż po Sycylii zapowiadała się fascynująco.

I taka była, szczególnie, gdy wjeżdżałam czarnym, luksusowym autem do zagubionych w górach wiosek. Znaczące spojrzenia rzucane zza zasłoniętych firanek, nadmierna uprzejmość sprzedawców, o kelnerach nie wspominając. Czułam się jak wysłanniczka mafii, bo jak się okazało, właśnie takimi samochodami poruszali się wówczas ludzie, którzy załatwiali swoje interesy na Sycylii.

Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Magda Huzarska-Szumiec

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.