
Kilkanaście lat temu dbanie o siebie w wydaniu męskim to było zachowanie higieny osobistej i siłownia. Dziś dbamy o strój, zamawiamy wizyty u barbera czy u kosmetyczki.
Nowoczesny, dbający o siebie mężczyzna zna się na modzie, wie, czym jest poszetka, do barbera chodzi przynajmniej raz w miesiącu, a kosmetyczki się nie boi. Zwraca uwagę na to, co je. Mężczyzna w starym dresie, taki, który kosmetyki podbiera dziewczynie i ubiera się w co popadnie, to dziś zjawisko rzadkie. Widać to chociażby na ulicach.
Ile to kosztuje i po co to wszystko? Przeczytaj
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień