Wszystko zaczęło się od szkatułki. Rozmowa z Tadeuszem Biedzkim o najnowszej książce

Rzym, Barcelona, Kraków - tu toczy się akcja najnowszej książki Tadeusza Biedzkiego (wyd. Bernardinum). Autor znany z reportaży z podróży tym razem wziął się za fikcyjną opowieść, która zaczyna się kilka tysięcy lat temu.

Lubi Pan zagadki, tajemnice, niewyjaśnione historie?

Myślę, że większość z nas je lubi. Jeżdżąc po świecie, często trafiam na fascynujące historie, opowieści czy tajemnicze rzeczy. Kiedyś w Nepalu mojej żonie spodobał się oryginalny naszyjnik pewnej kobiety. Długo bezskutecznie namawiała ją, by go sprzedała.