Wybory parlamentarne. Prezydent podpisał zarządzenie. Kampania wyborcza na start. Politycy mają czas do 13 października
W ciągu najbliższych dwóch miesięcy Podlaskie odwiedzą liderzy wszystkich partii. Ulotek i billboardów, które już się pojawiają, będzie jeszcze więcej. Oficjalnie rusza bowiem kampania przed wyborami parlamentarnymi. Do urn pójdziemy 13 października.
Odpowiednie zarządzenie podpisał właśnie prezydent Andrzej Duda. Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się w najwcześniejszym możliwym terminie (najpóźniejsza data 10 listopada). 13 października zaskoczeniem nie jest. O tej niedzieli już kilka tygodni temu wspomniał w swoim przemówieniu premier Mateusz Morawiecki.
Nie próżnowały też partie polityczne. Większość z nich ogłosiła już liderów list wyborczych, zaczęły się spotkania z mieszkańcami, pojawiły się też pierwsze ulotki i billboardy.
Jednak oficjalna kampania rusza dopiero teraz. Politycy i kandydaci mają dwa miesiące, by przekonać do siebie jak największą liczbę wyborców.
- W pierwszym etapie kampanii ogłosimy pełną listę wyborcze, pod którą będziemy zbierali podpisy. Ta jest już prawie domknięta. Ogłosimy ją w najbliższym czasie. Spodziewamy się też wizyt najważniejszych osób w państwie. Możliwy jest przyjazd premiera Mateusza Morawieckiego jak i prawdopodobnie prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Natomiast szczegółowego kalendarza jeszcze nie mamy - mówi poseł Dariusz Piontkowski, szef podlaskich struktur PiS i minister edukacji.
Liderzy partii rządzącej mają odwiedzać nie tylko największe miasta, ale też mniejsze miejscowości.
Na spotkania z ludźmi stawiają też pozostałe partie.
- Naszą akcję: Porozmawiajmy zaczęliśmy zaraz po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Dzięki niej liderzy Koalicji Obywatelskiej już raz odwiedzili nasz region. Nadal będziemy prowadzić kampanię blisko ludzi, na zasadzie bezpośrednich rozmów - mówi poseł Robert Tyszkiewicz, szef podlaskiej Platformy.
Zapowiada, że liderzy KO, w tym Grzegorz Schetyna przyjadą na Podlasie raz jeszcze. - Ale w tę kampanię zaangażują się też przedstawiciele świata kultury, nauki, życia społecznego. Ich wizyt też możemy się spodziewać - dodaje Robert Tyszkiewicz.
Na razie nie chce ujawniać konkretnych nazwisk. Z kolei pelną listę wyborczą mamy poznać w połowie sierpnia.
Wsparcia z Warszawy spodziewają się też kandydaci lewicy (Wiosna, SLD i Partia Razem). Na Podlasie ma przyjechać jeden z trzech liderów: Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń albo Adrian Zandberg.
- Cieszę się, że prezydent ogłosił już datę wyborów. Teoretycznie mógł to zrobić w połowie sierpnia, a wtedy czasu na prowadzenie kampanii byłoby jeszcze mniej. Teraz są dwa miesiące, choć niektórzy zawodnicy już nie mogli się doczekać oficjalnego startu. Pojawiły się ulotki posłów, billboardy - komentuje Wojciech Koronkiewicz, rzecznik Wiosny w naszym województwie.
Lista lewicy ma być gotowa w najbliższych tygodniach.
Do października spodziewana jest też wizyta czołowych polityków PSL. Niewykluczone, że przyjadą razem z liderami Kukiz'15 o dojdzie do wyborczego porozumienia. Listy wyborcze mamy poznać do 17 sierpnia.