(LS)

Zadał kilka ciosów

Zadał kilka ciosów
(LS)

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał wczoraj 66-letni mieszkaniec Konstantynowa Łódzkiego, który kilka razy dźgnął swoją partnerkę nożem. Gdy na miejsce przyjechała pomoc, kobieta leżała w kałuży krwi. Trafiła na stół operacyjny.

Dramatyczne sceny rozegrały się w jednym z mieszkań przy ul. Jana Pawła II późnym wieczorem. Między 66-latkiem a jego o 24 lata młodszą partnerką doszło do awantury. W pewnym momencie mężczyzna chwycił nóż i zadał ukochanej kilka ciosów w okolice klatki piersiowej. Kobieta resztkami sił zadzwoniła po pomoc.

- Zgłoszenie odebrał dyżurny miejscowego komisariatu, który pod wskazany adres skierował patrol funkcjonariuszy oraz wezwał pogotowie - informuje kom. Joanna Szczęsna z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

Gdy policjanci dotarli na miejsce, nikt nie otwierał drzwi. W lokalu było cicho. Nikt nie odpowiadał na pukanie i wołanie. Mundurowi przeskoczyli więc przez ogrodzenie i przez okno zobaczyli, że na podłodze leży kobieta w kałuży krwi. Była nieprzytomna. Karetka pogotowia przetransportowała ją do łódzkiego szpitala. Funkcjonariusze zatrzymali będącego w mieszkaniu 66-latka. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Trafił do aresztu.

(LS)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.