Zastawili pułapkę na pedofila, udając w internecie małolatę

Czytaj dalej
Fot. Bartłomiej Syta
Robert Gąsiorek

Zastawili pułapkę na pedofila, udając w internecie małolatę

Robert Gąsiorek

Policjanci z Dębicy zatrzymali 29-latka podejrzanego o pedofilię. Randkę z dzieckiem umówił przez internet. Czy trafi za kratki?

Schwytanie pedofila możliwe było dzięki podstępowi dwójki młodych dębiczan, którzy sprawdzali czy grasujący w internecie zboczeńcy mogliby zaatakować także w Dębicy. Na jednym z portali internetowych podali się za nastolatkę, która szuka nowych znajomych. Nick „Marta13Szuka” miał wyraźnie sugerować wiek.

Na rozmówców nie trzeba było długo czekać. Osobnik ukrywający się pod pseudonimem „Bezpośredni” od początku nie ukrywał swoich zamiarów. Kiedy tylko upewnił się, że rozmawia z 13-latką, zaproponował seks-spotkanie.

Dębiczanie kontynuowali rozmowę do czasu, kiedy nieświadomy blefu osobnik umówił się na spotkanie tego samego wieczoru na pl. Solidarności w Dębicy. Potrzebował półtorej godziny, by dotrzeć na miejsce.

Po zakończeniu czatu dębiczanie zgłosili się na komendę policji, gdzie zreferowali przebieg wydarzeń oficerowi dyżurnemu. Funkcjonariusze sprawę potraktowali priorytetowo i urządzili zasadzkę. „Bezpośredni” zjawił się w mieście o umówionej porze. Widząc kręcącą się w pobliżu dziewczynę, dał sygnał światłami swojej skody. Wtedy drzwi samochodu, zamiast 13-latki, otworzyli obserwujący podejrzanego policjanci.

„Bezpośrednim” okazał się 29-letni Daniel W. z powiatu mieleckiego. Nie przeczy, że chciał umówić się z 13-latką, ale bez niecnych zamiarów. Za „nawiązywanie kontaktu z małoletnim w celu seksualnego wykorzystania” grożą mu 3 lata więzienia.

Gdy Daniel W. podjechał około godz. 20 swoją skodą na Plac Solidarności w Dębicy, przez myśl nawet mu nie przeszło, że jest obserwowany przez policjantów w cywilu. Na widok zbliżającej się do samochodu dziewczyny, mrugnął światłami. To miał być znak, że jest właśnie tym, z którym kilka godzin wcześniej się umówiła. W jednej chwili 29-latek został obezwładniony.

- Był kompletnie zaskoczony. Został wylegitymowany i przewieziony na komendę - relacjonuje mł. asp. Jacek Bator, oficer prasowy KPP w Dębicy.

Zastawienie sieci na pedofila możliwe było dzięki dwójce młodych mieszkańców Dębicy. Para spędzała wspólnie popołudnie. Rozmawiali o prowokacjach dokonywanych na Śląsku przez mężczyznę podającego się w sieci za nieletnią dziewczynę, umawia się na spotkania z mężczyznami, a następnie „wystawia ich” policjantom.

Dębiczanie postanowili sprawdzić czy wykorzystywanie nieletnich może mieć miejsce również w ich mieście. Reporter „Gazety Tarnowskiej” dotarł do współautora prowokacji. - Nie chcę się ujawniać. Do czasu procesu na pewno nie będę na ten temat rozmawiał - uciął rozmowę.

Wiemy jednak, że wspólnie ze znajomą zalogował się na internetowy portal Czateria pod nickiem „Marta13Szuka”.

- Nawiązali kontakt z pewną osobą, która upewniając się, że jej rozmówca jest małoletnią w wieku 13 lat, składał propozycję odbycia stosunku seksualnego oraz wykonania innej czynności seksualnej - relacjonuje Jacek Żak, Prokurator Rejonowy w Dębicy.

Internauta, z którym rozmawiała para, występował pod nickiem „Bezpośredni”. Niemal od razu chciał uzyskać odpowiedź czy osoba, z którą czatuje, rzeczywiście ma 13 lat. Dębiczanie potwierdzili wiek oraz napisali, że wymyślona przez nich postać szuka „kogoś na miłe spotkanie”.

Wtedy na ekranie przeczytali zadane wprost pytanie: „a co powiesz na sex spotkanie?” i zaraz potem: „czy jesteś dziewicą?”. Utwierdzili rozmówcę, że rzeczywiście ma do czynienia z dzieckiem.

Po krótkiej wymianie zdań umówiono spotkanie na Placu Solidarności jeszcze tego samego wieczoru, w ciągu półtorej godziny. „Bezpośredni” opisał swój samochód i podał jego kolor. Wtedy dębiczanie uznali, że pora o wszystkim odpowiedzieć na komendzie. - Policjanci postanowili zorganizować zasadzkę - mówi Jacek Bator.

Zatrzymany w jej trakcie okazał się mieszkańcem sąsiedniego powiatu mieleckiego. Usłyszał zarzut nawiązywania za pośrednictwem internetu kontaktu z małoletnim w celu seksualnego wykorzystania. Grozi mu kara 3 lat więzienia.

Prowadząca sprawę Prokuratura Rejonowa w Dębicy nie stosowała wobec podejrzanego żadnych środków zapobiegawczych. - Nie było do tego podstaw - uznali śledczy.

Daniel W. na przesłuchanie przyjechał w towarzystwie swojej dziewczyny. - Przyznał się do winy. Twierdzi, że umówił się z małoletnią ponieważ chciał sprawdzić czy tak młoda osoba spotka się z mężczyzną w jego wieku - dodaje prokurator Żak. Internetowy amator seksu z nieletnią zapewniał, że spotkanie zakończyłoby się wyłącznie na rozmowie i do niczego więcej, by nie doszło. Śledczy zbadali jego telefon komórkowy oraz komputer, ale nie znaleźli w nich śladu materiałów o charakterze pedofilskim.

- Daniel W. zostanie jeszcze zbadany przez specjalistów, którzy ustalą czy ma właściwie ukierunkowany popęd seksualny - podkreśla Jacek Żak.

Robert Gąsiorek

Pracuję w redakcji Gazety Krakowskiej i portalu tarnow.naszemiasto.pl. Moją ulubioną tematyką są sprawy kryminalne. Chętnie pochylam się również nad interwencjami Czytelników. Z aparatem w dłoni nierzadko można mnie spotkać na imprezach odbywających się w regionie. Po godzinach pracy jestem wielkim fanem piłki nożnej oraz miłośnikiem seriali, zwłaszcza kryminalnych. Ten ulubiony to „Gomorra”.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.