Usłyszałam huk. Najpierw, jakby piorun uderzył, a potem... aż szyby dźwięczały - wczoraj w bielskim osiedlu Sarni Stok zawalił się trzykondygnacyjny będący w budowie blok. Mieszkańcy mówią o wybuchu.
Wczoraj ok. 3.30 na osiedlu Sarni Stok w Bielsku-Białej zawalił się trzykondygnacyjny budynek, który był w stanie budowy.
- Usłyszałam huk. Najpierw, jakby piorun uderzył, a potem aż szyby dźwięczały. To było straszne - mówi Hanna Wierz-chowska, mieszkanka osiedla Sarni Stok sąsiadująca z placem budowy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień