Dariusz Knopik

Zbigniew Boniek: Milik, Lewandowski i Piątek razem? Nie wydaje mi się [rozmowa]

Jedną rzecz chcę podkreślić: Bydgoszcz nie może być miastem, gdzie idzie się tylko do pracy i na spacer  do Myślęcinka.  Ludzie muszą mieć też rozrywkę Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz Jedną rzecz chcę podkreślić: Bydgoszcz nie może być miastem, gdzie idzie się tylko do pracy i na spacer do Myślęcinka. Ludzie muszą mieć też rozrywkę czy igrzyska. To dawał przez lata żużel i do tego trzeba wrócić. Przecież mamy jedne z największych tradycji żużlowych w Polsce - mówi Zbigniew Boniek, bydgoszczanin
Dariusz Knopik

ZBIGNIEW BONIEK, prezes PZPN. Bydgoszczanin, mieszkaniec Rzymu, obywatel świata. Przy okazji wizyty w rodzinnym mieście znalazł czas na rozmowę, nie tylko o futbolu. Godzina minęła, jak z bicza strzelił. Było ciekawie.

Polski Związek Piłki Nożnej obchodzi jubileusz 100-lecia istnienia, pierwsza reprezentacja będzie grać eliminacje mistrzostw Europy, dwie kolejne drużyny narodowe zagrają w finałach wielkich imprez, z których jedną zorganizujemy. Zaczął się ważny rok. Przed wami same wyzwania.
Damy radę. Eliminacje są wyjątkowe, po raz pierwszy odbędą się w jednym roku kalendarzowym, a poza tym pierwsza reprezentacja interesuje wszystkich.

Boniek o piłce i żużlu. Dlaczego Milik, Piątek i Lewandowski to ból głowy trenera reprezentacji? Jak „Zibi” pomoże Polonii?

Zapraszamy do czytania całej rozmowy z prezesem PZPN.

Pozostało jeszcze 96% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Dariusz Knopik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.