
Przebudowa wylotówki z miasta miała się rozpocząć tej jesieni. Roboty skomplikowałyby ruch w rejonie zamkniętego wiaduktu.
Kolejarze w tym roku na pewno nie odblokują przejazdu pod przebudowywanym wiaduktem nad ul. Gumniską. To pokrzyżowało początek zapowiadanego remontu ul. Lwowskiej.
- Na tej ulicy planowany jest potężny zakres robót. Realizowanie tej inwestycji przy zamkniętej ulicy Gumniskiej doprowadziłoby do paraliżu komunikacyjnego we wschodniej części miasta - przyznaje Artur Michałek, kierownik Działu Organizacji Ruchu Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Kontrowersje i poślizg
Remont ulicy Lwowskiej, wylotówki z Tarnowa w kierunku Dębicy i Rzeszowa, został zaplanowany już przed dwoma laty. Ma zostać ona poszerzona o drugą jezdnię. Spotkało się to jednak z dużym oporem ze strony właścicieli posesji sąsiadujących z ruchliwą trasą.
- Już w tej chwili cierpimy z powodu hałasu i spalin. Jak powstanie dwupasmówka, nie wiem, czy będzie się dało tu dalej mieszkać - mówi Józef Fulara, jeden z niezadowolonych.
Sprzeciwy mieszkańców zostały jednak w większości odrzucone i rok temu rozstrzygnięto przetarg na przebudowę ulicy Lwowskiej na odcinku od wiaduktu kolejowego do skrzyżowania ze Szpitalem św. Łukasza. Oprócz poszerzenia, zakres prac obejmuje budowę nowego ronda na skrzyżowaniu z ulicami Okrężną i Marusarz. Inwestycja ma pochłonąć 16 mln zł, ale z Ministerstwa Rozwoju miasto otrzymało 14,5 mln zł dotacji.
Budowa drugiego pasa wylotowej drogi jest opóźniona. Rozpocznie się dopiero wiosną
Prace miały rozpocząć się już u progu lata. Trzeba było jednak rozpatrzyć dodatkowe wnioski o wykup nieruchomości i uzgodnić z przedsiębiorcami wykonanie pasów do skrętu na ich posesje. Remont przełożono najpierw na sierpień. Teraz okazuje się, że jedna z koronnych drogowych inwestycji bieżącej kadencji zostanie przesunięta dopiero na wiosnę przyszłego roku z powodu groźby sparaliżowania ruchu. - Od początku mówiłem urzędnikom na zebraniach, że remont Lwowskiej nie może odbywać się równolegle z pracami na Gumniskiej - cieszy się Fulara.
Kiedy szersza obwodnica?
Już powinny rozpoczynać się także prace przy kolejnym dużym drogowym przedsięwzięciu, czyli rozbudowie ulicy Spokojnej o drugą jezdnię kosztem 20 mln zł (miasto zdobyło 10 mln zł dotacji). Przetarg ogłoszono jednak dopiero na początku sierpnia. W najbardziej optymistycznym scenariuszu przebudowa mogłaby wystartować pod koniec jesieni.
- Prace będą prowadzone poza jezdnią, na której obecnie odbywa się ruch. W pierwszej kolejności budowana będzie nowa nitka ulicy - zapewnia Krzysztof Madej z ZDiK w Tarnowie.
Spokojna to fragment północnej obwodnicy Tarnowa. Miasto ma zamiar poszerzać również kolejny jej fragment, czyli ul. Elektryczną. Termin ogłoszenia przetargu nie jest na razie znany.