Robert Gąsiorek

Ze strachu przed korkami miasto przekłada remont

Józef Fulara uważa, że przełożenie remontu ulicy Lwowskiej jest bardzo dobrym rozwiązaniem Fot. Robert Gąsiorek Józef Fulara uważa, że przełożenie remontu ulicy Lwowskiej jest bardzo dobrym rozwiązaniem
Robert Gąsiorek

Przebudowa wylotówki z miasta miała się rozpocząć tej jesieni. Roboty skomplikowałyby ruch w rejonie zamkniętego wiaduktu.

Kolejarze w tym roku na pewno nie odblokują przejazdu pod przebudowywanym wiaduktem nad ul. Gumniską. To pokrzyżowało początek zapowiadanego remontu ul. Lwowskiej.

- Na tej ulicy planowany jest potężny zakres robót. Realizowanie tej inwestycji przy zamkniętej ulicy Gumniskiej doprowadziłoby do paraliżu komunikacyjnego we wschodniej części miasta - przyznaje Artur Michałek, kierownik Działu Organizacji Ruchu Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Kontrowersje i poślizg

Remont ulicy Lwowskiej, wylotówki z Tarnowa w kierunku Dębicy i Rzeszowa, został zaplanowany już przed dwoma laty. Ma zostać ona poszerzona o drugą jezdnię. Spotkało się to jednak z dużym oporem ze strony właścicieli posesji sąsiadujących z ruchliwą trasą.

- Już w tej chwili cierpimy z powodu hałasu i spalin. Jak powstanie dwupasmówka, nie wiem, czy będzie się dało tu dalej mieszkać - mówi Józef Fulara, jeden z niezadowolonych.

Sprzeciwy mieszkańców zostały jednak w większości odrzucone i rok temu rozstrzygnięto przetarg na przebudowę ulicy Lwowskiej na odcinku od wiaduktu kolejowego do skrzyżowania ze Szpitalem św. Łukasza. Oprócz poszerzenia, zakres prac obejmuje budowę nowego ronda na skrzyżowaniu z ulicami Okrężną i Marusarz. Inwestycja ma pochłonąć 16 mln zł, ale z Ministerstwa Rozwoju miasto otrzymało 14,5 mln zł dotacji.

Budowa drugiego pasa wylotowej drogi jest opóźniona. Rozpocznie się dopiero wiosną

Prace miały rozpocząć się już u progu lata. Trzeba było jednak rozpatrzyć dodatkowe wnioski o wykup nieruchomości i uzgodnić z przedsiębiorcami wykonanie pasów do skrętu na ich posesje. Remont przełożono najpierw na sierpień. Teraz okazuje się, że jedna z koronnych drogowych inwestycji bieżącej kadencji zostanie przesunięta dopiero na wiosnę przyszłego roku z powodu groźby sparaliżowania ruchu. - Od początku mówiłem urzędnikom na zebraniach, że remont Lwowskiej nie może odbywać się równolegle z pracami na Gumniskiej - cieszy się Fulara.

Kiedy szersza obwodnica?

Już powinny rozpoczynać się także prace przy kolejnym dużym drogowym przedsięwzięciu, czyli rozbudowie ulicy Spokojnej o drugą jezdnię kosztem 20 mln zł (miasto zdobyło 10 mln zł dotacji). Przetarg ogłoszono jednak dopiero na początku sierpnia. W najbardziej optymistycznym scenariuszu przebudowa mogłaby wystartować pod koniec jesieni.

- Prace będą prowadzone poza jezdnią, na której obecnie odbywa się ruch. W pierwszej kolejności budowana będzie nowa nitka ulicy - zapewnia Krzysztof Madej z ZDiK w Tarnowie.

Spokojna to fragment północnej obwodnicy Tarnowa. Miasto ma zamiar poszerzać również kolejny jej fragment, czyli ul. Elektryczną. Termin ogłoszenia przetargu nie jest na razie znany.

Robert Gąsiorek

Pracuję w redakcji Gazety Krakowskiej i portalu tarnow.naszemiasto.pl. Moją ulubioną tematyką są sprawy kryminalne. Chętnie pochylam się również nad interwencjami Czytelników. Z aparatem w dłoni nierzadko można mnie spotkać na imprezach odbywających się w regionie. Po godzinach pracy jestem wielkim fanem piłki nożnej oraz miłośnikiem seriali, zwłaszcza kryminalnych. Ten ulubiony to „Gomorra”.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.