Tak, tak, to prawda. Aż tyle wspaniałych darów pojechało już na Litwę i Białoruś, do polskich kombatantów mieszkających dziś na Kresach.
Stowarzyszenie Patriotyczny Głogów przeprowadziło kolejną już akcję pod hasłem "Rodacy Bohaterom". Jego członkowie i sympatycy zbierali żywność, która teraz trafi na Litwę i Białoruś - do polskich kombatantów wciąż mieszkających na tych terenach. W ostatni poniedziałek stycznia z Głogowa wyjechała ponad tona żywności. Trafiła ona do Wrocławia, gdzie za sprawą Stowarzyszenia Odra-Niemen ruszyła wraz z innymi zebranymi dobrami do odbiorców.
– Po raz kolejny akcja udała się wspaniale. Głogowianie spisali się świetnie. Każdego dnia odbieraliśmy telefony z prośbą o odebranie żywności dla Polskiego Kombatanta. Każdemu spotkaniu towarzyszyła wzruszająca rozmowa. Dziękowano nam za zorganizowanie tak wspaniałego przedsięwzięcia. Tak naprawdę dopiero teraz zdaliśmy sobie sprawę, jak wielu głogowian ma kresowe korzenie. W imieniu kombatantów dziękujemy wszystkim za włączenie się do akcji – mówi Marcin Marciszak ze Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów.
Oprócz pojedynczych osób mocno zaangażowane w akcji były też szkoły, gdzie zbiórki organizowali nauczyciele i uczniowie.
– Efekt? Ze szkół wyjeżdżaliśmy samochodami po brzegi wypełnionymi podarowaną przez uczniów żywnością – dodaje M. Marciszak.
Głogowskie stowarzyszenie zachęciło też do akcji mieszkańców okolic naszego miasta. Dary dla kombatantów trafiały między innymi ze Sławy.
Nie tylko jednak weterani z Kresów zostaną obdarowani dzięki akcji prowadzonej przez Patriotyczny Głogów.
– Zostało nam sporo żywności, której nie udało się skompletować w paczki. Całość podarowaliśmy więc do Kościoła świętego Klemensa w Głogowie. Jak powiedział nam proboszcz parafii, ojciec Ludwik Obal, podarowana przez nas żywność trafi do najuboższych parafian – wyjaśnia M. Marciszak.
Autor: Kacper Chudzik