Zmarł Czesław Rymer. Nie żyje syn pierwszego wojewody śląskiego Józefa Rymera
Nie żyje Czesław Rymer. W wieku 99 lat zmarł Czesław Rymer, syn pierwszego wojewody śląskiego Józefa Rymera.
Nie żyje Czesław Rymer. Miał 99 lat.
Czesław Rymer urodził się 21 listopada 1916 roku w Katowicach. Był synem pierwszego śląskiego wojewody Józefa Rymera (1882-1922).
- Z głębokim wzruszeniem i szacunkiem chylę czoło przed zmarłym minionej nocy w Katowicach Czesławem Rymerem. Pozostanie na Śląsku jako syn śląskiej ziemi, prawy człowiek, świadek historii naszego regionu. Miłość i prace dla Śląska i Polski pozostawił nam w swoim testamencie jako najważniejsze zadanie przed którym nikt, a zwłaszcza ludzie służby publicznej nie mogą się uchylać. Wraz z piękną postacią Czesława Rymera odszedł kawałek historii Górnego Śląska - wspomina jego osobę Jerzy Polaczek, poseł Prawa i Sprawiedliwości, który poinformował nas o śmierci syna pierwszego wojewody śląskiego.
Lata młodości Czesław Rymer spędził w Katowicach, gdzie ukończył szkołę podstawową oraz Państwowe Męskie Gimnazjum w Katowicach. W 1936 roku zdał tam maturę. Zostawił Śląsk dla Poznania, gdzie na Uniwersytecie rozpoczął studia prawnicze. Wybuch II Wojny Światowej zmusił go do przerwania nauki. Wrócił do Katowic, skąd w 1941 roku wraz z matką i rodzeństwem został wypędzony przez Niemców. W latach wojennych zamieszkał z rodziną w Krakowie. Trafił do obozu koncentracyjnego w Płaszowie.
Wraz z zakończeniem wojny Czesław Rymer wrócić na studia prawnicze, ale wybrał Uniwersytet Jagielloński. W 1959 roku uzyskał tam dyplom magistra prawa. Stanowisko ojca oraz fakt, że przez całe swoje życie nie chciał dołączyć do partii spowodowało, że w czasach Polski Ludowej nie udało mu się zrobić kariery zawodowej.
Od lat 80 związany był z Zrzeszeniem Właścicieli i Zarządców Domów w Katowicach.
- To bardzo smutna wiadomość, wszyscy będziemy wspominać pana Czesława jako miłego starszego pana, który nigdy nie podnosił głosu - komentuje Janina Grzegorczyk, dyrektor ZWiZD.
Rymer był tam prezesem od 1994 do 2009 roku, wcześniej członkiem zarządu. Zrezygnował z pełnienia tej funkcji ze względu na wiek i pogarszający się stan zdrowia.
- Ale cały czas nas odwiedzał, dopiero jakieś dwa lata temu kontakt urwał się zupełnie. Niedawno obchodził swoje 99 urodziny. Chcieliśmy złożyć mu życzenia, ale nie odbierał telefonu - wspomina Grzegorczyk.
*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Mikołaj lata nad Śląskiem! ZOBACZ WIDEO i ZDJĘCIA To nie jest fotomontaż
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ