Joanna Mrozek

Zmarł Władysław Żaroffe, który potrafił opowiadać o historii Nowego Sącza, jak nikt inny. Będzie go nam bardzo brakowało

Władysław Żaroffe był bohaterem i wspaniałym człowiekiem, na zdjęciu z Łukaszem Połomskim Fot. Fot. sadeckisztetl.com Władysław Żaroffe był bohaterem i wspaniałym człowiekiem, na zdjęciu z Łukaszem Połomskim
Joanna Mrozek

Odszedł Władysław Żaroffe, świadek historii, miał 97 lat. Sądeczanie zapamiętają go jako wielkiego człowieka i bohatera. - Z jego odejściem zamyka się ważny etap historii miasta. Był niezastąpiony - wspomina Łukasz Połomski.

Władysław Żaroffe, człowiek w Nowym Sączu dobrze znany, z bogatą historią i zasługami umarł w czwartek, 13 czerwca. Opłakiwała go rodzina, przyjaciele oraz wszyscy, którzy szanowali tego sądeckiego bohatera. Nie opowie już nikomu o historii ukochanego miasta.

Wspomnienie Pana Władzia

Był niezastąpiony, na każde pytanie o przeszłość Nowego Sącza, przedwojennych i powojennych losach mieszkańców miał odpowiedź. Potrafił opowiadać godzinami, tak ciekawie i interesująco, że można było go słuchać bez przerwy. W jego mieszkaniu każdy mógł poczuć się jak w domu najlepszego dziadka, który częstował słodyczami i otwierał albumy ze zdjęciami. Tak właśnie wspomina go doktor Łukasz Połomski, sądecki historyk i nauczyciel, który wygłosił mowę pogrzebową nad grobem pana Władysława.

Pozostało jeszcze 67% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Joanna Mrozek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.