- To była jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakie mnie spotkały w życiu - mówi Michał Łygan spod Oświęcimia. W dziesięć dni przeszedł 500 kilometrów Głównego Szlaku Beskidzkiego. Wszystko, by pomóc niepełnosprawnym dzieciom.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: