Cóż z tego, że jest najbardziej znaną rybą świata, skoro i tak kończy na półmisku? Celebryta, który króluje jeden dzień, a właściwie tylko jeden wieczór, choć w miejscu wyjątkowo zaszczytnym, jakim niewątpliwie jest wigilijny stół
Hodowcy karpia nie mają łatwo. Z roku na rok maleje popyt na tę rybę, sprzedawaną zwłaszcza jako żywą. Powód? Protesty obrońców zwierząt, zanikająca tradycja o PRL-owskim rodowodzie, ale przede wszystkim różnorodna oferta rybna w sklepach.
Długie kolejki do prowizorycznych stoisk po żywego karpia to już przeszłość. Powoli w zapomnienie odchodzi „świąteczna tradycja”, która narodziła się w komunistycznej Polsce, czasach rynkowych niedoborów.
Z roku na rok kupujemy coraz mniej żywych karpi. Jest ich coraz mniej w ofercie supermarketów. Powodów jest wiele.
Powiedziałabym żartobliwie, że ryba to też człowiek. Ale mówiąc poważnie, to istoty inteligentne i wrażliwe, które odczuwają stres i cierpienie - mówi prof. Hanna Kalamarz-Kubiak z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie.
Ekolodzy apelują o humanitarne i zgodne z zapisami ustawy o ochronie zwierząt odławianie, transportowanie i sprzedawanie żywych karpi.
Sprowadzili go zakonnicy. Od średniowiecza stanowi podstawę postnego jedzenia. O karpiu, jego odmianach, barwach i hodowli opowiada Jan Mazurkiewicz, ichtiolog, kierownik Zakładu Rybactwa Śródlądowego i Akwakultury Uniwersytetu Przyrodniczego w...
- Najpopularniejszy jest oczywiście karp - mówi Mirosław Kmiecik z gospodarstwa rybackiego w Sławie. Ale warto też spróbować innych ryb. Dla jednych najsmaczniejszy jest sandacz. Dla innych lin, szczupak
Karp, wyłowiony przez Dawida Muchę, ważył 34,5 kilograma. To nowy rekord Polski! Zalew w Rybniku słynie z ryb gigantów. Były już tutaj ważące ok. 200 kg sumy, ale też... piranie
- Rzucili żywego karpia w bardzo dobrej cenie. Rzucili dosłownie, ale czy on był żywy, to kwestia mocno dyskusyjna - opowiada nasza Czytelniczka.
Karpia można kupić z wyprzedzeniem i zamrozić na kilka dni. Dzięki temu unikniemy długich kolejek.
Oko błyszczące, źrenica wypukła, skóra gładka... Karp idealny. Wiadomo, lubuski. Ale na świątecznym stole z powodzeniem mogą się znaleźć także inne ryby. Jak sandacz, zwany rycerzem w srebrnej zbroi.
Jak przyrządzić karpia na święta? W galarecie, po żydowsku lub po prostu smażony. W tym roku karpie na szczęście nie zdrożały. Ale żeby smakowały, trzeba wybrać dobre ryby. Jak to zrobić? ZOBACZ SPOSOBY PRZYRZĄDZENIA KARPIA NA ŚWIĘTA
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.