Edward Burczak pierwszy raz przyjechał do Uhrynia na obóz harcerski. Był rok 1977, mieszkał w okolicach Malborka i nie miał pojęcia o Łemkach, których po wojnie wywieziono stąd na sowiecką Ukrainę. Dziś ze swadą opowiada o dawnych mieszkańcach...
O „Beskidzie bez kitu” oraz energii, którą czerpie z gór, opowiada Maria Strzelecka, autorka niezwykłych ilustrowanych książek dla dzieci, którymi rozbudza pasję poznawania świata, Łemkowszczyzny, przyrody i sztuki.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.