Nakaz likwidacji stowarzyszenia „Memoriał” jest symbolicznym i definitywnym końcem epoki, rozpoczętej przez ostatniego sowieckiego przywódcę - Gorbaczowa. „Memoriał” przetrwał 33 lata.
Z siedmioprocentowym wskaźnikiem wzrostu cen mieliśmy ostatni raz do czynienia przeszło 20 lat temu - w maju 2001 roku.
Sugestie pani Heather Conley, iż Ameryka „winna rozważyć ponownie” dyslokację swoich wojsk na terenie Polski, można uznać w pewnym sensie za symptomatyczne.
Nie należy mieć złudzeń. Zima przyniesie chwilowe wytchnienie, ale za to wiosną ruszy nawała na polską granicę.
Śmiem sądzić, iż pomysł, aby uderzyć w ludzi, którzy założyli panele słoneczne na swoich domach, stodołach i trawnikach – to najgłupszy pomysł spośród wszystkich, jakie dotąd wymyślili ministrowie Morawieckiego.
Krótkie kilka zdań, rzuconych w Brukseli przez kanclerz Merkel, zadziałały niczym oliwa, wylana na wzburzone fale morskie przez marynarzy z „Duncana”, w sławnej scenie sztormu z powieści Juliusza Verne’a.
Pieniądze unijne urosły do roli kwadratury koła polskiej polityki. Stało się tak od czasu, gdy Bruksela zmieniła taktykę, próbując zmusić Warszawę do ideologicznej uległości za pomocą szantażu finansowego.
Kiedy przeczytałem, iż warszawskie ministerstwo kultury kazało wyburzyć Most Galicyjskiej Kolei Arcyksięcia Karola Ludwika, w pierwszej chwili uznałem, że to jakieś idiotyczne qui pro quo, albo kolejny z pleniących się w mediach fake newsów.
Niemcy są chyba jedynym narodem, który w wyborach może dać zwycięstwo… ministrowi finansów.
Odkąd Apple i Google wycofały na żądanie Kremla ze swoich sklepów aplikację „Nawalny”, zaś YouTube usunął filmiki video, zrobione przez przyjaciół rosyjskiego opozycjonisty, nikt o jakim takim zmyśle moralnym nie może mieć wątpliwości, że koncerny...
Fala zwątpienia w przywództwo Tuska rozlała się ostatnimi dniami po opozycyjnych mediach. Zjawisko tym dziwniejsze, że jeśli chłodno spojrzeć na fakty, to powodów do aż takiego rozczarowania nie widać. Po pierwsze, od powrotu Tuska minęło raptem...
Błędem Kaczyńskiego był ubiegłoroczny powrót Gowina do rządu. Rzecz nie tylko w tym, że potraktowano wówczas jak kawałek drewna sprawną i ideową minister rozwoju Jadwigę Emilewicz, dlatego tylko, by zwolnić posadę dla Gowina. A takie cyniczne i...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.