Poznaję te wydarzenia z kroniki ręcznie spisanej przez Józefa Tumielewicza, syna Salomei. Udostępnił mi ją Czesław, jej wnuk. Tak, to ten znakomity malarz, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, którego wystawę „Tęczowy brzeg” możemy właśnie...
Raz przepłynąłem przez jaskinię, zanurkowałem też do wraku statku. To mi podnosi adrenalinę. Ale nie jestem kimś, kto lubi ryzyko - mówi Szymon Radzimierski, dwunastoletni podróżnik, autor książek, reporter „National Geographic Kids”, grający w...
Frekwencja w kinach rosła, nie pomagały apele o bojkot zamieszczane w prasie podziemnej i na ulotkach, nie zniechęcały odstraszające hasła ani akcje małego sabotażu. Głód rozrywki był silniejszy - mówi Krzysztof Trojanowski, autor książki „Świnie...
Plany kolonizacji Afryki i Ameryki Południowej przez II Rzeczpospolitą były ambitne. Niestety, jak to nieraz w naszej historii bywało, obudziliśmy się z ręką w nocniku. A ściślej mówiąc, z nocnikami w ładowni.
W roku 2003, podczas zjazdu absolwentów Wydziału Łączności Politechniki Gdańskiej, jeden z kolegów przyznał się, że wtedy, w 1953 roku, doniósł do ZMP o tej radiostacji. Przez całe życie miał z tego powodu wyrzuty sumienia.
Rozpoczęcie festiwalu Sopot ‘68 zbiegło się w czasie z wkroczeniem obcych wojsk do Pragi. Kiedy Opera Leśna rozbrzmiewała skocznymi piosenkami, Praga płonęła - mówi Magdalena Szymków, reżyserka dokumentalnego filmu o tamtych wydarzeniach „Piszę do...
O łamaniu konstytucji, podobieństwach między sanacją a PiS, politycznym planie ludowców i dzieleniu Polaków mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.
Wszystkie teksty pisane dla Lady Pank musiałem zaakceptować. Porozmawiać z autorem o piosence. To był proces, który pozwalał mi polubić każdy tekst - mówi Janusz Panasewicz.
Podróż poślubna Marty i Piotra na Gwadelupę miałaby całkiem zwyczajny przebieg, gdyby nagle nie wmieszała się ta trzecia, Maria. Huragan Maria.
Rodzice coraz częściej buntują się przeciw „opresyjności państwa” ingerującego w ich decyzje wychowawcze. Czy nadchodzą czasy, gdy zwycięży zasada: moje dziecko, moja własność?
Budował oksywski i helski port wojenny, lotnisko w Rumi, żył w przedwojennej Gdyni. Ślad po inżynierze Józefie Skarżyńskim urwał się w pierwszych dniach wojny.
Prawie cztery tysiące dzieci oraz 14 tysięcy dorosłych Greków przyjęła Polska pod koniec lat 40. XX wieku. Dziś ich potomkowie mówią o polskiej gościnności, serdeczności i otwartości na obcych.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2021 Polska Press Sp. z o.o.