Dziecko, które traci rodziców nazywane jest sierotą. Nie ma natomiast słowa, które określa rodziców tracących swoje dziecko. Nie ma bowiem słowa, które byłoby w stanie wyrazić ból, który czują.
32-letni Sebastian Michałów z Libiąża został poważnie ranny pod ziemią. Kilka dni później zmarł w szpitalu. Śledztwo nadal trwa. Rodzicie winą obarczają kopalnię. Wskazują na liczne nieprawidłowości.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.
Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.