Wychowała się na prowincji i długo nie wierzyła w siebie. Talent i praca sprawiły jednak, że dziś jest jedyną polską aktorką, która odniosła światowy sukces.
Początkowo marzyła, żeby być pilotem tak, jak jej tata. Ostatecznie została aktorką – ale i tak najważniejsza jest dla niej rodzina.
Dariusz Kowalski to pamiętny Janusz Tracz z serialu „Plebania”. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia popularny aktor opowiada nam o ich celebrowaniu i jak ważna w jego życiu jest wiara.
„Bycie matką to najważniejsza rola w życiu” – deklaruje. I nie wahała się dla dzieci przemodelować swoją aktorską karierę, choć mogła być celebrytką, prężącą się w świetle fleszy.
Była kochliwa od wczesnego dzieciństwa. Każda jej miłość miała być jedyna i na zawsze. Udaną relację udało jej się zbudować jednak dopiero pod dwóch małżeństwach.
Anna Smołowik ma ostatnio swój czas. Niedawno widzieliśmy ją w kryminale „W jak morderstwo”, a teraz na ekrany kin wchodzi komedia „To musi być miłość”. Nam aktorka opowiada jak na planie serialu „Blondynka” znalazła wiernego przyjaciela.
Początkowo była jedną z najbardziej obiecujących młodych aktorek swego pokolenia. Dziś zarabia przede wszystkim prowadząc na Instagramie popularny blog parentingowy. I ma ku temu pełne uprawnienia - właśnie po raz drugi została mamą.
Jego szczęśliwą liczbą jest czwórka. To za czwartym razem dostał się do szkoły aktorskiej i za czwartym razem stworzył udane małżeństwo.
Wiejskie pochodzenie sprawiło, że długo była niepewna swej wartości. Dopiero aktorskie sukcesy sprawiły, że dziś wreszcie zaznała wewnętrznego spokoju.
Alkohol o mały włos nie zniszczył mu życia. Miłość sprawiła jednak, że znalazł siłę, aby zawalczyć o swoją przyszłość.
To babci zawdzięcza bujną wyobraźnię, która pozwoliła jej zostać aktorką i stać się ulubienicą telewizyjnej widowni. Dziś oddaje to, co od niej otrzymała, swoim dzieciom.
Rodzice chcieli, by został muzykiem. Za sprawą licealnej polonistki rozkochał się jednak w teatrze. I oddał całe swe serce aktorstwu.
Przedwczesna śmierć mamy odbiła niezatarte piętno na jej dorosłym życiu. Dopiero po czterdziestce zaczęła dostrzegać własne potrzeby.
Kingę Preis oglądamy właśnie w kinach w filmie „Zupa nic”, który opowiada o Polsce połowy lat 80. Ten występ stał się dla nas pretekstem do zapytania znakomitej aktorki o jej wspomnienia z czasów Peerelu.
Początkowo grał głównie czarne charaktery. Z czasem odkrył jednak u siebie komediowy talent. I to właśnie takie występy najbardziej go teraz cieszą.
Dzisiaj swoją kinową premierę ma „Mistrz” - fabularyzowana opowieść o legendarnym bokserze z Auschwitz. W postać Tadeusza „Teddy’ego” Pietrzykowskiego wcielił się Piotr Głowacki. Ceniony aktor opowiedział nam jak pracował nad tą wyjątkową rolą.
Jest kobietą niezależną. Nawet kiedy mogła bez stresów żyć na garnuszku męża, chciała pracować i zarabiać swoje pieniądze. I okazało się, że to była dobra decyzja.
Od zawsze marzyła o własnym domu pod miastem. Występy w „Złotopolskich” i „Przyjaciółkach” pomogły jej spełnić to marzenie. Dziś wychowuje z mężem pod Warszawą dwóch chłopaków.
Wydawało mu się, że ma już miłosne uniesienia za sobą. Niespodziewanie poznał jednak kobietę, w której zakochał się jak nastolatek. Dziś tworzą prawdziwą „power couple”.
Mateusza Damięckiego możemy właśnie oglądać w kinach w filmie „Lokal zamknięty”. Nam popularny aktor opowiada czy znane nazwisko ułatwiło mu karierę.
Choć pochodzący z Nowego Targu aktor początkowo miał w zawodzie pod górkę, nigdy nie zwątpił, że kiedyś odniesie sukces. Tak się też stało. Dzisiaj grywa w dobrych filmach, a po pracy wspiera dwie przybrane córki.
W filmie „Miasto”, który właśnie trafił do kin, Karolina Gruszka przypomina o swych wokalnych talentach. A nam opowiada o swej wyjątkowej relacji z Rosją, która zawiązała się, kiedy wyszła za mąż za tamtejszego reżysera – Iwana Wyrypajewa.
Pochodzenie i uroda predestynowały ją do ról księżniczek i hrabianek. Dlatego dzisiaj nazywa się ją „pierwszą damą polskiego kina”.
Aż dziwne, że filmowi producenci się o nią nie rozbijają. Bo nie dość, że jest piękna, to i utalentowana. Nie martwi ją to jednak, bo najważniejsza dla niej jest rodzina.
Niedawno obchodziła 25-lecie kariery. Niemożliwe? A jednak. To dlatego, że zaczęła występować w telewizji, mając zaledwie... pięć lat.
Po zwycięstwie w ostatniej edycji „The Voice Kids” wszyscy okrzyknęli ją „polską Whitney Houston”. Sara Egwu-James opowiada nam o swym udziale w popularnym show, o tym, jak zaczęła śpiewać i jakie ma marzenia.
Od zawsze podobał się kobietom. Nic dziwnego, że udało mu się dopiero trzecie małżeństwo. Dziś sam dziwi się sobie, że najbardziej ceni czas spędzony z rodziną. Choćby w swym krakowskim mieszkaniu na Kazimierzu.
Jest drobna, ciepła i otwarta. Być może dlatego widzowie chcą ją oglądać na małym ekranie. Tak naprawdę za tym pozytywnym wizerunkiem skrywają się lata ciężkiej pracy.
Do dziś dostaje poważne propozycje polityczne przy okazji kolejnych wyborów. Woli jednak oddawać się swej wielkiej pasji – gotowaniu. Kontynuuje w ten sposób rodzinne tradycje.
Rzadko się zdarza, by ktoś zostawał ojcem po siedemdziesiątce. To jednak jego przypadek. Aktor ma za sobą wiele lat uprawiania sportu i jest w świetnej kondycji. Dlatego nie bał się podjąć tego wyzwania.
W dzieciństwie szybko musiała się nauczyć samodzielności. To pomogło jej zostać wiele lat później „Panią Gadżet”. Nie uchroniło jednak przed nieudanym małżeństwem.
Rodzice inwestowali w jej talenty aktorskie i muzyczne. Dzięki temu szybko została gwiazdą show-binzesu. Co ciekawe – dzisiaj jest znana przede wszystkim jako jurorka talent-show.
Być może gdyby nie starsza siostra, nie zostałaby aktorką. Ponoć to Ola złożyła papiery Magdy do akademii teatralnej. Dziś nie sposób odmówić jej ani talentu, ani umiejętności.
Wychowała się w czasach, kiedy rodzina byłą największą wartością. Dlatego mimo bogatej kariery aktorskiej, nie zaniedbała domu. Dzisiaj jest szczęśliwą żoną, mamą i babcią.
W najbliższą niedzielę w telewizyjnym serialu „Osiecka” pojawi się Maryla Rodowicz. W postać „królowej polskiej piosenki” wcieli się Karolina Piechota. Rozmawialiśmy z młodą aktorką o jej podobieństwach ze słynną wokalistką.
Za młodu opuścił ją ojciec, wiele lat później – mąż. Nie poddała się jednak. Wychowała dwie córki i odniosła zawodowy sukces. A przy okazji znalazła nową miłość.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.