Chodź za młodu był niezłym łobuzem i nawet powtarzał klasę, odkrył w sobie powołanie do aktorstwa. Dziś potrafi z ekranu rozśmieszyć widzów, ale także ich przerazić.
Znamy go zarówno z ról psychopatycznych zabójców, jak i świętych. Od niedawno Adam Woronowicz jest jednak postrzegany jako aktor komediowy. Potwierdza to familijny film „O psie, który jeździł koleją”, który dziś trafia na ekrany kin.
Od małego był ministrantem, znajomy ksiądz namawiał go więc na seminarium. To jednak nie było jego powołanie. Nauczycielka polskiego zainteresowała go teatrem. Dziś gra z powodzeniem świętych i złoczyńców. Ale i tak najważniejsza jest dla niego...
Mojego Białegostoku już nie ma, ale kiedy chcę przypomnieć sobie smaki i zapachy dzieciństwa, idę do baru mlecznego i zamawiam barszcz ukraiński i serniczki - mówi Adam Woronowicz, aktor pochodzący z Białegostoku.
Role dobrych ludzi są trudniejsze, bo muszą nieść ze sobą znacznie większy ładunek tajemnicy. Muszą być lepiej skonstruowane. Lać kogoś bejsbolem to prosta sprawa - mówi Adam Woronowicz
Czemu Adam Woronowicz nie mógł sam wypaść z drugiego piętra, a Sebastian Fabijański gwałtownie osiwiał - dowiedzieliśmy się na planie filmu Filipa Bajona „Kamerdyner”.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.