Relacja na żywo dla Wiadomości. Zamach stanu - Kair, jesień 2013 r. Armia strzela do demonstrantów. Na ekranie wysłannik TVP. Mówi, że niewiele mógł się dowiedzieć, bo strzelają, chciano go też okraść i obrzucono samochód kamieniami. Głos mu się...
Noc z 4 na 5 kwietnia 2004 r. spędziłem w Honkerze, patrolując iracką Karbalę na czele dowodzonego pododdziału. Kilka minut po godzinie 2 nad ranem, ognista kula przemknęła przed maską mojego pojazdu i z głośnym hukiem zdetonowała, po uderzeniu w...
W Młodzieżowym Strajku Klimatycznym najbardziej przeszkadza mi nazwa. Zbyt dobrze pamiętam działaczy Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, czy Związku Młodzieży Wiejskiej, żeby nie podchodzić z rezerwą do organizacji z młodzieżą w nazwie....
Przez lata słyszeliśmy o społecznej roli biznesu. Oglądaliśmy dziesiątki reklam wielkich korporacji, które starały się nas przekonać do tego, że nie tylko zarabianie jest dla nas ważne. Wojna zweryfikowała to najlepiej.
Z politowaniem patrzą na mnie, gdy mówię, że Polska jest zagrożona - pisze Jan Rokita
Paradoksalnie i na szczęście dla dzielnie walczącej Ukrainy została ona zaatakowana przez państwo totalitarne, za jakie - w mojej skromnej ocenie - należy uznać Federację Rosyjską. Skąd ta teza?
Nigdy dotąd niemiecki Bundestag nie musiał wysłuchać tak mocnego oskarżenia wobec niemieckiej polityki. I nigdy dotąd niemiecki kanclerz nie stanął wobec tak gorzkich słów wypowiedzianych pod jego własnym adresem.
Prawie trzy dekady temu, w pierwszej połowie lat 90-tych XX w., na zajęciach z taktyki ogólnej dowiedziałem się, że jedną z najdelikatniejszych maszyn wymyślonych przez człowieka jest… czołg. Tak, moi Czytelnicy mają prawo być zaskoczeni, podobnie...
Ustawa o obronie Ojczyzny była przygotowywana od wielu miesięcy, a prace nad jej ostatecznym kształtem trwały późną jesienią. To właśnie wtedy opozycja robiła co mogła, aby pogłębić kryzys na białoruskiej granicy i osłabić polskie państwo.
W połowie stycznia 2022 r., pół Europy – podobnie jak autor niniejszego tekstu – ze zdumieniem i podziwem patrzyło na sprawny przerzut rosyjskich wojsk z dalekiej Azji do granic z Ukrainą.
Pewnie każdy z Was zastanawiał się, jak to było w 1939 roku? Jak to było w Polsce? Jak reagowali „sojusznicy” na Zachodzie? Pewnie myśleliście jakie były ich emocje na wieść o bombardowaniu Warszawy.
Dziś łatwiej mi zrozumieć niechęć zachodnich społeczeństw do porzucania strefy komfortu. Tkwię w takiej. Jednak coraz bardziej przeraża mnie ziszczająca się wizja, że gdy ludziom oglądanie obrazów wojny się znudzi, politycy przestaną czuć...
W sprawie tego jak pomagamy i jak mamy pomagać Ukrainie jesteśmy zjednoczeni. Kropka. W taki oszczędny sposób Kamala Harris odpowiedziała na pytanie amerykańskiej dziennikarki o konflikt między Warszawą a Waszyngtonem o dostawę bojowych samolotów...
Czy wolny świat jest w stanie zatrzymać inwazję Rosji na Ukrainę? Amerykanie oraz NATO systematycznie powtarzają, że walczyć w obronie Ukrainy nie będą. Jeszcze do ostatnich dni przed atakiem odmawiano wprowadzenia prewencyjnych sankcji, następnie...
Wszystko, ale to dosłownie wszystko sprzysięgło się przeciwko Federacji Rosyjskiej. Temu „wszystkiemu” dzielnie pomagają ludzie od propagandy, którzy aktualnie ukazują nam oblicza wojny na Ukrainie.
Byliśmy razem w 1980 roku, byliśmy razem w 2005 roku, gdy umierał Jan Paweł II, byliśmy razem w kwietniu 2010 roku i jeszcze wiele razy. Tym bardziej trzeba być „razem” teraz.
W niedzielę, 27 lutego, szefowa Komisji Europejskiej von der Leyen ogłosiła, że Unia zajmie się zakupem broni ofensywnej dla Ukrainy. Prawdę mówiąc, mało kto tego się spodziewał, bo Bruksela zajmowała się ostatnio głównie popieraniem polskich...
Przez lata interesy były ważniejsze niż przyzwoitość, a interesy z Rosją tym cenniejsze, że korzystne dla konkretnych polityków, którzy na nie przyzwalali. Przez lata Polska ostrzegała, że pokój jest pozorny i kruchy, a Rosja nie dla chwilowego...
"Tydzień temu nikt raczej nie wierzył, że Rosję uda się odciąć od SWIFT, że Europa w ogóle zrobi coś więcej, niż tradycyjne zajmowanie stanowiska. To, że Niemcy powiedzą, że muszą o 180 stopni zmienić swoją wieloletnią politykę, że Biden,...
W lutym 2022 r. nikt już nie deliberuje o kolejnych występach aktywistki klimatycznej – czymkolwiek ta profesja miałaby się zajmować – Grety Thunberg, ani, zrozpaczony nie rwie włosów z głowy, kiedy usłyszy frazę „ślad węglowy”.
Wybuch wojny stawia nas-Polaków w sytuacji prawdziwej zgryzoty moralnej - pisze Jan Rokita
Wielkie wojny zaczynają się zawsze tak samo. Gdy leciały samoloty Putina tej nocy w Kijowie, była 4.45. Ale to nie kwestia, że my dobrze znamy tę godzinę trwogi nad ranem. U nas był Wieluń i Westerplatte, a potem ofensywa lądowa. Powoli,...
Czy czeka nas wojna, czy powtórka z Monachium z 1938 roku? Czy Putin grożąc inwazją chce zgody na połykanie Ukrainy kawałek po kawałku, czy raczej chce zademonstrować, ze nadal uważa Ukrainę za część swojej strefy wpływów?
Poruszenie, jakie wywołał w Polsce wyrok luksemburskiego trybunału, jest nadmierne i uderzająco teatralne. Normalna ludzka psychika działa bowiem tak, iż wstrząsać nią mogą tylko zjawiska nagłe i niespodziane.
Pan Marszałek bardzo lubi być widoczny. A im bardziej jest widoczny, tym bardziej widać, jak pozbawioną realnego znaczenia instytucją kieruje.
Patrzyłem na ministra Zbigniewa Raua w Moskwie z ulgą. Minister spraw zagranicznych Rzeczypospolitej w kapeluszu szefa OBWE prezentował się sensownie.
Ogłaszanie przez rząd po raz kolejny końca zarazy jest posunięciem dość ryzykownym. Wszyscy bowiem pamiętają, że tego rodzaju rządowe „ogłoszenia” są już w Polsce stałym punktem gry, co najmniej od lata 2020 roku.
13 września 2017 roku Niemcy zastrzelili polskiego żubra. Zwierzę nic nikomu nie zrobiło, a mimo wszystko zostało zabite. Potężnego, ważącego niemalże tonę byka charakteryzowało umiłowanie wolności, które zawiodło go ze wschodniej rubieży naszego...
Ile razy wciągu ostatnich miesięcy, a nawet lat, słyszeliśmy z ust opozycyjnych liderów, że właśnie jesteśmy świadkami zarówno ostatecznego końca rządzącej partii, jak i jej rządu? Ile razy nas zapewniano, że opozycyjny wicher raz na zawsze...
Cuda w medycynie się zdarzają. Lecz zwykle nie są związane z pieniędzmi. Pieniądze ich nie gwarantują - pisze Marcin Kędryna
Historia ustawy Lex Konfident jest jedną z najbardziej tajemniczych w polskim parlamencie. Została zapowiedziana ponad tydzień temu na spotkaniu władzy z opozycją. Miała być nowym mocnym ruchem rządu w walce z pandemią.
To pierwszy tak spektakularny objaw dekadencji w obozie władzy. I zarazem pierwszy tak wyrazisty sygnał, że w potężnym dotąd obozie pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego zaczyna się, znany doskonale z dziejów polityki, proces słabnięcia woli władzy.
Jeśli jakaś zabłąkana asteroida nie łupnie w ten padół łez, to – zgodnie ze wszystkimi regulacjami prawnymi – nadchodzące lata będą intensywnym maratonem wyborczym.
Czasem jest tak, że to nie stryjek opowiada, że nie ma świętego Mikołaja, tylko samemu Mikołajowi odkleja się broda - pisze Marcin Kędryna.
Nadludzizm, czy panniewiekimjajestemizm to coś, co nam zostało po latach 1945–89. Choć niektórzy twierdzą, że i w dwudziestolecie było tego pełne. W każdym razie lata dziewięćdziesiąte były tym przesiąknięte.
Ostatnio trochę kłopotów narobił sobie hiszpański europoseł Esteban Pons.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.