Straż pożarna ciągle szuka hejnalisty na Wieżę Mariacką. Kandydaci odpadli na teście sprawnościowym, co jest dziwne, bo żeby grać na trąbce trzeba być twardzielem. No, ale strażacy mają swoje harcerskie metody testowe.
Gdy w Starym Sączu 32 lata temu sierpniowe słońce wznosiło się w zenit ponad senne przydomowe ogródki, na pokrytym ceratą stole leżały umyte marchewki i jabłka. Ja tymczasem dokonywałem ostatnich czynności montażowych nowej sokowirówki marki...
Jeśli przyjdzie Wam do głowy posłuchać baletu „Święto Wiosny” Igora Strawińskiego, to znajdźcie sobie coś innego. Możecie wlać do szklanki ocet z pieprzem, dodać płynu do mycia naczyń, naparstek środka do przetykania rur i wypić duszkiem. Efekt...
Nie ma chyba krakowskiego kantoru, którego bym nie odwiedził. Kiedyś miałem kredyt we frankach, i musiałem je gdzieś kupować, zawsze od panów, którzy mieli sweterek w serek, albo sweterek, który mógłby nosić taki bury wzór.
Miało być prosto i bez niespodzianek, cóż bowiem podstępnego może w budowie ścianki z płyty OSB, z której część otwiera się na zawiasach, oddzielając łazienkę od tak zwanego składzika na szczotki?
Rano zawsze to samo. Najpierw negocjuję z budzikiem w komórce, za pośrednictwem funkcji „drzemka”. Ja nie wiem, jak to się dzieje, ale pięć minut o poranku równa się sekundzie w normalnym, obudzonym świecie. Mój telefon, po którymś razie...
To, co było białe, jest czarne. To, co nie żyło, dalej jest martwe, choć ma nadzieję obudzić się.
Właśnie dowiedziałem się, że zmarł. Nagle, w nocy. Miał 43 lata. Wszyscy do siebie dzwonią i wypytują "ale jak?", albo "ale jak to?", jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Każdy chce wiedzieć jak to możliwe, że nagle odchodzi ktoś tak młody, taki...
Powinienem się oburzyć, tak jak cała polska zwyczajowo jojczy na wszelakie wypadki, nie tylko drogowe, ale w ogóle, choćby na morsów bez koszulek na Babiej Górze. Polska opinia publiczna to taki zrzędzący dziadek, który się przygląda, a jak coś...
Odwlekałem to przynajmniej od pięciu lat, tyle bowiem mają moje krótkie, zielone spodenki na sznurku, z którymi postanowiłem się rozstać w pierwszej kolejności.
Myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy w tym wspaniałym 2020 roku, który na szczęście już umiera w męczarniach i nie zasługuje na pogrzeb. Ze spokojem i zrozumieniem przyjąłem informację o godzinie milicyjnej w sylwestra. Popieram każdą cząstką...
Przyznaję, że przez tydzień od spadku temperatury poniżej zera jeździłem nie dość że na letnich, to jeszcze na łysych (jak się później okazało) oponach. Nie przeszkadzało mi to specjalnie, pamiętam bowiem czasy, kiedy przecież mało kto się tym...
Postanowiłem kupić młynek do kawy. Pragnąłem młynka zwykłego, niezawodnego, takiego, jaki kiedyś, za komuny mielił kawy nasze z Pewexu, od wdzięcznych pacjentów, kupowane na czarnym rynku. Kawy odświętne, stanowiące jedyny, zmysłowy kanał łączący...
Ona jest ciężka, waży 300 kg na m2. Zanim zaczniemy być brukarzami, już po przebranżowieniu, musimy trochę przypakować na siłowni w parku, bo w przypadku przepukliny, będzie problem z miejscem w szpitalu.
Frapuje mnie nuda - nudne teksty, nudne wypowiedzi, komentarze. Chciałbym, żeby ten tekst nie był nudny, ale istnieje ryzyko, że się powymądrzam, wyjdzie bez sensu, wszyscy będą ziewać i nie dojdą. Do końca.
Jeżeli cokolwiek w ostatnich tygodniach wzbudza emocje, bezsilność i frustracje, to kartkówki właśnie. Wiele rzetelnych mediów (czyli lokalnych i regionalnych) zwróciło uwagę na zmasowany atak kartkówek w szkołach podstawowych. To tak, jakby w...
To jest zjawisko, którego powinno się raz na zawsze zabronić. Z przerażeniem dowiedziałem się, że - nawet w obecnej sytuacji pandemicznej - w niektórych szkołach dzieją się organizacyjne zebrania rodziców, co obraża nie tylko sanepid, ale również...
Na początku XX wieku windy były rzadkością, więc za każdym razem, gdy potrzebuję na przykład chusteczek higienicznych albo zapomnę z samochodu ładowarki, muszę pokonać (6x13x2)+2x2 = 160 starych, drewnianych schodów, które są już tak wytarte, że...
Nigdy nie stałem w kolejce po lody. W kolejce to można stać po Ojczyznę, ale na pewno nie po coś, po czym się tyje.
Deweloperzy gnieżdżą mieszkania w wielopiętrowych wieżowcach, a ludzie to kupują, widocznie z sentymentu.
Aktor filmowy to nie jest fajny zawód. Znajomi, którzy go wykonują, mówią, że jedyne, co daje im energię do przetrwania to BAROBUS, czyli stary autobus w którym jest bar/stołówka. Tak się jednak złożyło, że w przypadku mojego filmu barobusa nie...
Różnica pomiędzy zdrowym a chorym jedzeniem jest taka, że po chorym jest najpierw dobrze, a potem źle, a w przypadku zdrowego - na odwrót.
Belki stropowe w starych kamienicach o wymiarach 30 cm x 30 cm, od spodu mają przybite bardzo cienkie deski, z przyklejoną do nich trzciną pomieszaną z zaprawą wapienną. To jest sufit. Z kolei od góry na belkach opierają się grube deski, na...
Dawno już tego nie robiłem, tak dawno, że wspomnienia z palonej gumy wyświetlają się w mojej głowie czarno-biało. W czasach młodości, zamiast grać na komputerze, uwielbiałem kręcić bączki, wchodzić w zakręty na ręcznym, kontrować na łukach,...
Zawsze chciałem zrobić to, co Salwador Dali w 1955: wypełnić swoje auto warzywami. Akurat nadarzyła się okazja, bo zostałem nominowany do Hot16Challenge i zamiast udawać gangusa, zreanimowałem mojego 24-letniego saaba cabrio, który stał przez...
Zawsze chciałem zrobić to, co Salwador Dali w 1955: wypełnić swoje auto warzywami. Akurat nadarzyła się okazja, bo zostałem nominowany do Hot16Challenge i zamiast udawać gangusa, zreanimowałem mojego 24-letniego saaba cabrio, który stał przez...
Staram się być kawalerem wegetariańskim. Raz w tygodniu organizm domaga się mięsa, poza tym zadowala się florą.
Ja wiem, że jest to temat ograny, i że ksiądz Siepsiak też o maseczkach pisze, tylko inaczej. Zaznaczę też: nawet nie przyszło mi do głowy, żeby tu wylewać swoje oburzenie, wątpliwości czy inne takie. Ale na pewno nie będę się odwoływał do logiki,...
Już sam fakt że mamy w Krakowie i ulicę Piłsudskiego, i Legionów Piłsudskiego może powodować jakieś taksówkarskie nieporozumienia. Mam wrażenie, że marszałek mnie sympatycznie prześladuje - do liceum Sobieskiego chodząc codziennie, mijałem na...
Osoby zamknięte w domach są bardziej niż ktokolwiek narażone na tzw. earwormy, czyli robaki wkręcające się ucho. W tym miejscu pragnę ostrzec przed dalszym czytaniem osoby szczególnie na earwormy podatne, bo to może bardzo utrudniać życie, które i...
Miałem 18 lat, gdy po raz pierwszy zszedłem krętymi, kamiennymi schodami do piwnicy pod Krzysztoforami. Ciasno, duszno, bez klimatyzacji, tylko piwo, muzyka Edit Piaf, Astora Piazolli i Józef Chrobak - stary człowiek, który wiedział wszystko o...
Chęć polizania tego, co w tytule, wyraziła wczoraj moja znajoma, zapewne pod wpływem impulsu, i pewnie nie ona jedyna w tym kraju - żeby się tak raz, a dobrze zakazić, mieć to z głowy i w ogóle.
Opera to dobry sposób na nudę, oczywiście dla tych, którzy lubią operę. Ci z nas, którzy mają jednak dzieci i chcą je wciągnąć w ten magiczny świat muzyki, muszą przygotować się na kilka pytań, na które postaram się odpowiedzieć.
Sprzedaliśmy rodzinny pensjonat, wcześniej rodzinny dom, jeszcze wcześniej rodzinny dom czynszowy, gdzie w każdym pokoju mieszkały, po wojnie, cztery osoby. Sprzedaliśmy 108 lat rodzinnej historii wraz z całym wyposażeniem.
Nie mam zamiaru śmiać się z korona, bo to poważny problem, zresztą, nawet, gdybym wymyślił coś „śmiesznego” to i tak nie przebiję otwartych kościołów. Może to zmienią do niedzieli, ale tak czy siak padło - internet zapamięta teksty o wspólnych...
Na wstępie zaznaczę, że aktualnie mam bardzo zły wóz: 24-letniego saaba 900 NG cabrio, który się do niczego nie nadaje. Jeżeli ktoś jest pasjonatem motoryzacji i pierwszą komunię miał za komuny, to pewnie padł ofiarą moto-propagandy głoszącej, że...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2021 Polska Press Sp. z o.o.